Pierwsze przygotowania poczyniliśmy już podczas letnich wakacji - zapewnia Tomasz Okoński, rzecznik bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Remontowaliśmy i przebudowywaliśmy drogi, wycinaliśmy drzewa, pogłębialiśmy rowy odwadniające.
Poza tym do akcji zimowego utrzymania dróg krajowych w województwie kujawsko-pomorski przygotowano:
ponad 14 tys. ton soli
200 ton chlorku wapnia
ponad 130 pługów
prawie 70 solarek.
Przeczytaj także:Tej zimy za ogrzewanie zapłacimy więcej
Krajówki pod kontrolą
Wszystkie drogi zarządzane przez GDDKiA objęte są systemem stałego monitorowania, co pozwala - przynajmniej teoretycznie - na właściwą reakcję służb. Drogowcy przypominają, że całkowite usunięcie śliskości po opadach śniegu wymaga od 4 do 6 godzin, w zależności od standardu utrzymania drogi. Jak co roku zastrzegają też, iż ich działania mają na celu łagodzenie skutków zimy na drogach, a nie ich całkowitą likwidację. W końcu natura zawsze okazuje się silniejsza od człowieka. I proszą kierowców o zachowanie ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Miasta też gotowe
Pełną gotowość do walki z ewentualnym atakiem zimy deklarują też służby drogowe w miastach.
- Jeśli spadnie śnieg, nasz sprzęt jest w stanie wyruszyć z bazy w ciągu kilku zaledwie minut - zapewnia Włodzimierz Tesz, rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Grudziądzu. Zgodnie z umową, jaką spółka ma z miastem, pełną gotowość do odśnieżania powinna ona utrzymywać od 1 listopada.
A jeśli śnieg spadnie wcześniej, tak jak stało się to już w niektórych częściach naszego kraju? Albo jezdnie skuje "szklanka"? - Jeśli będzie potrzeba, aby wyjechać w październiku, jesteśmy do tego gotowi - zapewnia rzecznik MZK. - Na bieżąco śledzimy wskazania naszej stacji meteo oraz prognozy pogody.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Pługi MZK ulice Grudziądza odśnieżały już w poprzednim sezonie. Za usługi te Zarząd Dróg Miejskich zapłacił spółce łącznie niemal 901 tys. zł. Na tegoroczną zimę zarezerwowano jeszcze więcej, bo 1,35 mln zł.
- W budżecie miasta są zagwarantowane pieniądze na zimowe utrzymanie dróg, a jeśli śniegu będzie więcej niż zwykle, rada miasta przeznaczy na ten cel więcej - zapewnia też Marian Arendt z Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Utrzymaniem jezdni zajmuje się u nas Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Jego pojazdy są przez nas monitorowane. Wczoraj rano posypywali wiadukt Kościuszki, gdzie zrobiło się ślisko.
- Od 15 października ludzie i sprzęt muszą przystąpić do likwidacji skutków zimy w ciągu dwóch godzin - informuje z kolei Marek Wiliński z Miejskiego Zarząd Dróg we Włocławku. - A od 15 listopada - natychmiast.
Czytaj e-wydanie »