Aż dwie z rzędu kolejki ligowe wypadły zespołom trzeciej ligi. Zburzyło to poważnie cykl treningowy. Dodatkowo ogłoszona żałoba narodowa nie dawała moralnego prawa do rozgrywania gier sparingowych.
- To dobrze - mówi "Pomorskiej“ Maciej Karabasz, trener Victorii. - Trudno w takim momencie myśleć o grze, walce o mistrzowskie punkty.
Ale piłkarzom, wcześniej czy później, przyjdzie odrobić zaległości. Spotkania kolejki z 10 kwietnia zostały przełożone na najbliższą środę.
- Tym sposobem drugi raz na przestrzeni dziesięciu dni wyruszymy do Trzcianki na zawody z miejscowym Lubuszaninem - podkreśla szkoleniowiec (w pamiętną sobotę 10 bm. drużyna dojechała do Trzcianki, by dowiedzieć się o katastrofie pod Smoleńskiem)
- Szykujemy się już ponownie do tego spotkania - kontynuuje opiekun Victortii. - Chcemy zaatakować fotel lidera, choć w tej kolejce ta sztuka może się nam jeszcze nie udać. Drużyna Polonii Nowy Tomyśl podejmuje bowiem Spartę Oborniki, zamykającą ligową tabelę i nie powinna stracić punktów. Ale poczekajmy do środy. Ważne, abyśmy to my wrócili z tego wyjazdu "z tarczą“. Nadal jednak nie mogę skorzystać z Radka Kanika, Roberta Kawałka i Bartosza Migawy. Pozostali są zdrowi i trenują na pełnych obrotach. .
Mecze zaplanowane na 17/18 kwietnia przyjdzie trzecioligowcom rozegrać dopiero 5 maja. A w kolejny weekend 24/25 odbędzie się, oby bez zakłóceń, 23. kolejka.