W efekcie jak mówi Dariusz Krakowiak, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Sępólnie, wody nie mieli mieszkańcy ul. Radosnej oraz części ulicy Chojnickiej. Podobno około 20 zabudowań.
Awarii nie można jednak bagatelizować, bo była bardzo poważna. Co się stało? Pękł pierścień na rurze, czyli jej rozszerzenie, tzw. kielich. Do zdarzenia podobnie, jak osiem miesięcy temu, doszło na ul. Chojnickiej.
- Wymieniliśmy od razu całą sześciometrową rurę - mówi„Pomorskiej” prezes Krakowiak. - Nasze rury choć stare, nawet 50-letnie, są mocne, bo żeliwne. Była okazja dokładnie obejrzeć sobie tę rurę, wcale nie była skorodowana, ale doszło do pęknięcia na jej kielichu. Domyślamy się, że to ma związek z budową ścieżki rowerowej na ul. Chojnickiej. Podczas takich prac grunty są ubijane, zagęszczane. Mogło już wtedy dojść do mikrouszkodzeń. Skutkiem była niedzielna awaria. Podobnie było pewnie kilka miesięcy temu, wtedy, kiedy ekipa budowlana uszkodziła hydrant.
To była najpoważniejsza awaria w mieście, ale zdaniem prezesa prawie nieodczuwalna przez mieszkańców. Było tylko trochę słabsze ciśnienie wody. W moim domu na os. Jana Pawła II prawie tego nie odczułem.
Teraz wodociąg będzie płukany, sanepid zezwolił na korzystanie z wody po jej zagotowaniu. Szczegóły na www.sepolno.pl.
Jest tak, że po takich zdarzeniach woda bywa zabrudzona. Z sieci wypłukiwane są bowiem gromadzące się tam osady.
Sępolanie, jak mówią, w ZGK, w takich sytuacjach są zabezpieczeni. Zastępcza nitka jest z mniejszym ciśnieniem, ale woda w kranie jest. Można więc zrobić sobie herbatę, wziąć prysznic. Krakowiak, pytany, czy takie awarie mogą się powtórzyć, nie wyklucza ich. Mówi, że owszem, to prawdopodobne. A przewidzieć się takich przerw po prostu nie da.
W Sępólnie są stare rury, które mają po czterdzieści, pięćdziesiąt lat. Są położone dwa metry pod ziemią. Wszelkie prace budowlane im nie służą.
Sanepid będzie teraz prowadził badania wody, by sprawdzić poziom jej czystości. Póki co warunkowo jest dopuszczona do użytku.
Bez ograniczeń może być używana do celów bytowych - mycia i kąpieli. Dopuszcza się też do spożywania. Do mycia zębów czy owoców i kąpieli niemowląt już ją trzeba oczywiście przegotować.
***
Pogoda na dziś, 9 sierpnia 2016, wideo: TVN Meteo Active/x-news