Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duże pieniądze Radosława Sikorskiego za „nieokreślone konsultacje”. Europoseł PiS: Szef partii w ciągu godziny powinien zażądać wyjaśnień

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Jakub Steinborn/Polska Press
W grudniu 2022 roku brukselski portal „Politico” przypomniał, że europoseł PO Radosław Sikorski zarabiał 40 tys. euro miesięcznie „za nieokreślone konsultacje”. Łącznie dało to kwotę 800 tys. euro. Eurodeputowany unika jednak odpowiedzi na pytania o tę sprawę. O komentarz i.pl zapytał europosła PiS Zbigniewa Kuźmiuka.

PiS pyta o konsultacje Sikorskiego

We wtorek na konferencji prasowej Tomasz Poręba, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, skierował kolejne pytanie do Platformy Obywatelskiej i szefa partii Donalda Tuska.

– Dzisiaj dodajemy pytanie 11 do Donalda Tuska: czy wie pan, komu doradzał lub na czyją rzecz pracował Radosław Sikorski, wykazując około 800 tysięcy euro przychodów z tego tytułu? – mówił.

Europoseł PiS ocenił, że „z punktu widzenia interesów Polski, Polek i Polaków, z punktu widzenia tego, jak Polska będzie się rozwijać w przyszłości, musimy wszyscy zadbać o to, aby ludzie, którzy chcą budować politykę zagraniczną byli transparentni, uczciwi i nie mieli nic do ukrycia”.

W grudniu 2022 roku brukselski portal „Politico” przypomniał, że eurodeputowany Platformy Obywatelskiej Radosław Sikorski zarabiał 40 tys. euro miesięcznie „za nieokreślone konsultacje”. Łącznie dało to kwotę 800 tys. euro. Tekst opisywał szereg kontrowersyjnych praktyk europosłów, które w końcu – według autorów tekstu „Politico” – musiały skończyć się skandalem, czyli aresztowaniem wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego Evy Kaili.

Dlaczego europoseł PO nie chce się wytłumaczyć?

W rozmowie z i.pl Zbigniew Kuźmiuk, europoseł Prawa i Sprawiedliwości przypomniał, że postulat, aby Radosław Sikorski się wytłumaczył, funkcjonuje nie od teraz, tylko już dawna.

– Jak tylko sprawę opisał portal „Politico” domagaliśmy się, aby europoseł PO się wytłumaczył. W mediach wspomniał tylko, że odprowadził od tej kwoty podatki – przypomniał.

Zbigniew Kuźmiuk podkreślił, że trudno mu powiedzieć, dlaczego europoseł PO nie chce się wytłumaczyć z 800 tys. euro.

– Być może rzeczywiście te dochody czy płatności pochodzą od firm, których ujawnienie teraz postawiło go w zupełnie złym świetle. Nie chcę spekulować – dodał.

Zdaniem europosła PiS „jeżeli to są legalnie osiągnięte dochody, a wszystko wskazuje na to, bo zostały one upublicznione i jeżeli rzeczywiście zapłacił od tego podatki, to nic prostszego, niż ujawnić tych sponsorów czy te firmy, które tak hojnie płacą za jego konsultacje”.

– W szanującej się partii politycznej, która stara się o władzę, szef partii w ciągu godziny powinien zażądać wyjaśnienia takiej sytuacji. Jeżeli polityk odmówił, to trzeba by było go wyrzucić. Wydawało się, że Tusk ma taką władzę, że powinien tak zrobić. Ale – jak widać – w przypadku Sikorskiego, oprócz wielkiej władzy, Tusk ma też jakąś słabość, jeżeli usprawiedliwia publiczne jego wypowiedzi – dodał.

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Duże pieniądze Radosława Sikorskiego za „nieokreślone konsultacje”. Europoseł PiS: Szef partii w ciągu godziny powinien zażądać wyjaśnień - Portal i.pl

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska