Jak podaje portal rp.pl, powołując się na ukraińskie media, z powodu niemożności przeprowadzenia „kontroli technologicznej i operacyjnej” operator GTS został zmuszony do wstrzymania tranzytu gazu z Rosji również przez stacje kondensacyjne Nowopskow i Sochranowka, ponieważ te znajdują się na terenach okupowanych przez rosyjskie wojska.
Jak oszacował ukraiński GTS, w wyniku wstrzymania przesyłu surowca, do Europy nie popłynie około 32,6 mln metrów sześciennych gazu dziennie. Decyzja wejdzie w życie w środę 11 maja o 7 rano ze względu na tzw. siłę wyższą.
GTS wystosował do Rosji propozycję przesyłania dostaw przez inne przejście będące pod kontrolą Ukrainy, ale rosyjski koncern Gazprom na to nie przystał. Swoją decyzję tłumaczy kwestiami technicznymi.
Źródło: rp.pl
