MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwa kroki do celu. Abramczyk Polonia Bydgoszcz i INNPRO ROW Rybnik walczą o awans. Są składy na finałowy dwumecz

zm
Jerzy Kanclerz, prezes Polonii (z lewej) i Krzysztof Mrozek, szef ROW Rybnik - w piątek i w niedzielę ich drużyny zmierzą się w walce o awans do PGE Ekstraligi
Jerzy Kanclerz, prezes Polonii (z lewej) i Krzysztof Mrozek, szef ROW Rybnik - w piątek i w niedzielę ich drużyny zmierzą się w walce o awans do PGE Ekstraligi Jarosław Pabijan
Od lat bydgoscy kibice czekają na powrót Polonii do grona najlepszych w kraju. To może udać się już w weekend, ale drużynę czeka trudna walka.

- Marzę o tym, by awansować z Polonią do PGE Ekstraligi - mówi Jerzy Kanclerz, prezes bydgoskiego klubu. Powrót drużyny do grona najlepszych ekip w kraju zapowiadał już w 2018 roku, zaraz po objęciu sterów w klubie. Co prawda obiecał, że zrobi to do 2023 roku, ale jeśli uda się teraz, roczne opóźnienie kibice na pewno wybaczą.

Tak blisko celu jak teraz, Polonia nie była od wielu lat (ostatni raz startowała w elicie w 2013 roku). Droga do tego momentu była nie tylko długa, ale i wyboista, bo prowadziła m.in. przez dolne rejony II ligi. A ostatnie sezony, choć Abramczyk Polonia włączała się do walki o czołowe miejsca w lidze, kończyły się rozczarowaniem.

W tym roku może być inaczej, choć również droga do decydującego dwumeczu prosta nie była. Nie brakowało potknięć, w pierwszej rundzie play off bydgoska drużyna miała sporo szczęścia - po przegranym dwumeczu z PSŻ Poznań, do kolejnej rundy awansowała jako lucky loser. Potem była jednak wygrana walka półfinałowa z Arged Malesą Ostrów.

Teraz na drodze do awansu staje INNPRO ROW Rybnik. I teoretycznie, bydgoscy kibice powinni być spokojni - w rundzie zasadniczej Abramczyk Polonia wygrała i u siebie, i na wyjeździe. Jednak finał to inny poziom, a rywal jest zmotywowany do walki. Już zresztą po porażce w Bydgoszczy, prezes rywali Krzysztof Mrozek zapowiadał: - Jeszcze tu wrócimy...

- O dwumeczu z rundy zasadniczej bym zapomniał, choć na pewno takie wyniki dodają drużynie pewności siebie - mówi Adrian Miedziński, były żużlowiec bydgoskiego klub. - W teorii to Abramczyk Polonia jest faworytem dwumeczu finałowego, ale pamiętajmy, że tak samo Arged Malesa była faworytem w półfinale. Wierzę jednak, że to wszystko dobrze się skończy i za rok wreszcie doczekamy się derbów Pomorza na ekstraligowych torach - dodał.

Przedstawiciele bydgoskiego klubu zapewniają, że nie lekceważą rywala. Nad odpowiednim nastawieniem zawodników i taktyką na oba mecze, czuwa trener Tomasz Bajerski. A Jerzy Kanclerz zapewnia: - Wiemy, że czeka nas ciężka walka.

Inaczej niż w półfinałach, Abramczyk Polonia rozpocznie walkę na wyjeździe. Pierwszy mecz w piątek w Rybniku. Większość żużlowców woli walczyć najpierw u siebie, zbudować przewagę i jej potem jej bronić. Nie jest oczywiście wykluczone, że Abramczyk Polonia będzie ją miała po wyjazdowym meczu, bo drużyna jedzie do Rybnika z nastawieniem na wygraną.

Na to samo liczą jednak rywale. - Finał to zupełnie nowy rozdział - mówią. A Jerzy Gryt, były żużlowiec ROW w rozmowie z WP Sportowe Fakty mówi: - Polonia jest niestabilna. Porównałbym ją do Apatora. Torunianie najpierw wyraźnie wygrali u siebie z Motorem Lublin, a potem zostali rozbici na wyjeździe i pożegnali się z marzeniami o złocie. Bydgoszczanie są do nich podobni. Raz pojadą, a raz nie. A ROW ma bardzo mocny zespół. Stawiam, że rybniczanie wygrają oba mecze, a jeśli nawet przegrają w Bydgoszczy, to minimalnie i finalnie to oni awansują do PGE Ekstraligi - dodaje.

INNPRO ROW RYBNIK - ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ. SKŁADY

ROW: 9. Tungate, 10. Kurtz, 11. Jamróg, 12. Bloedorn, 13. Walasek, 14. Borowiak, 15. Trześniewski

Polonia: 1. Huckenbeck, 2. Sorensen, 3. Lyager, 4. Szczepaniak, 5. Buczkowski, 6. Gąsior, 7. Buszkiewicz

Mecz odbędzie się w piątek (20 września), początek o godz. 18.30. Transmisja w Canal+ Sport5 i Canal+online.

ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ - INNPRO ROW RYBNIK. SKŁADY

Polonia: 9. Huckenbeck, 10. Lyager, 11. Szczepaniak, 12. Sorensen, 13. Buczkowski, 14. Buszkiewcz, 15. Karczewski

ROW: 1. Jamróg, 2. Tungate, 3. Walasek, 4. Bloedorn, 5. Kurtz, 6. Trześniewski, 7. Borowiak

Mecz odbędzie się w niedzielę (22 września), początek o godz. 14.30. Transmisja w Canal+ Sport5 i Canal+online.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Raport z kadry przed meczem z Portugalią

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska