Krótko po tragicznej śmierci irlandzkiego kibica odbyły się dwa spotkania, na których urzędnicy zastanawiali się, jak poprawić bezpieczeństwo na nabrzeżach Brdy.
Zobacz też: Tak przebiegały poszukiwania Jamesa Nolana [zdjęcia]
Pracownicy jazów Farnego i Walcowego wyposażeni zostali w radiotelefony funkcjonujące w radiowej sieci łączności ratowniczej "GOPŁO" oraz sprzęt ratowniczy: koło ratunkowe, boję i dwie rzutki ratownicze. - Zainstalowano 8 kamer monitoringu obejmujących swym zasięgiem nabrzeża rzeki - informuje Marta Stachowiak, rzeczniczka ratusza. - Są one niedaleko Astorii, przy ul. Królowej Jadwigi, moście Jagiełły, Śluzie Miejskiej, mostach Solidarności, Rybim Rynku, PKS i przy hali "Łuczniczka".
To nie koniec. W sezonie wakacyjnym WOPR patroluje łodziami motorowymi uczęszczane przez bydgoszczan miejsca. Pojawiają się także wodne patrole policji oraz patrole straży miejskiej. Na brzegu Młynówki, na odcinku od Karczmy Młyńskiej do Jazu Farnego zainstalowano 6 lamp oświetlających nabrzeże rzeki.
Co więcej, do 15 września WOPR powołało do życia całodobowo działającą grupę interwencyjną Centrum Ratownictwa Wodnego.
To jednak nabrzeża Brdy, dość strome, zdaniem wodniaków, są największym zagrożeniem i powinny być zmienione. I w ramach projektu rewitalizacji bulwarów i nabrzeży, część z nich przebudowano. - Zbudowano umocnienia, wykonane zostały drabinki przy oczepach pionowych na nowo wybudowanych przystankach tramwaju wodnego. Przy przystanku "Łuczniczka" zlokalizowano, ułatwiające wyjście z wody, obniżenie nabrzeża dla cumowania małych jednostek - wymienia Stachowiak. - Na przebudowanych nabrzeżach skarpowych wykonano schody ułatwiające wejście do i wyjście z wody.
Czytaj też: Niebezpieczne nabrzeża rzeki w Bydgoszczy. Prezydent obiecuje wystawić pływające pomosty
- I rzeczywiście na odcinku od mostów kolejowych do Królowej Jadwigi jest to dobrze zaplanowane - uważa Robert Bazela, kajakarz bydgoski i organizator spływów. - Ale już dalej w kierunku centrum jest gorzej. Zdaję sobie sprawę, że część z tych bulwarów zbudowano wcześniej, ale warto pomyśleć o zamontowaniu drabinek, albo choć uchwytów.
Jak zapewnia urząd miasta: - Na kolejnych planowanych do realizacji odcinkach BWW, m.in. lewym brzegu Brdy od mostu Bernardyńskiego do PKS oraz od PKS do mostu Pomorskiego, będą wykonywane podobne elementy - schody w nabrzeżach skarpowych oraz obniżone poziomy nabrzeża dla cumowania małych jednostek.
- Już planowane jest zagospodarowanie nabrzeży rzeki aż do Fordonu - zwraca uwagę Bazela. - Dobrze by było, gdyby władze miasta skonsultowały projekty bulwarów ze środowiskami wodniaków. I to najlepiej z kajakarzami. Powód jest prosty - z żaglówki łatwiej wyjść na brzeg, wychodzi się z zupełnie innego poziomu. Z kajaka dostać się na brzeg jest inaczej, dużo.
Czytaj e-wydanie »