https://pomorska.pl
reklama

Dwa nazwiska zakłócają sen. Unibax Toruń podejmie Włókniarz Częstochowa

(JP)
Darcy Ward (w środku) w czterech dotychczasowych meczach wykręcił świetną średnią 2,45 pkt.
Darcy Ward (w środku) w czterech dotychczasowych meczach wykręcił świetną średnią 2,45 pkt. fot. Andrzej Muszyński
Unibax Toruń zamierza w niedzielę wygrać po raz piąty z rzędu i obronić miano zespołu niepokonanego. Ale mecz z Włókniarzem Częstochowa może okazać się najtrudniejszy w tym sezonie na Motoarenie.

Uważać trzeba na gości z kilku powodów. Po pierwsze - to bardzo mocny zespół, który jedyny mecz w lidze przegrał bez dwóch kluczowych zawodników. Po drugie - ma w składzie kilku żużlowców, którzy świetnie czują się na Motoarenie. Do tej drugiej kategorii należy zaliczyć Rune Holtę i Michaela Jepsena Jensena. Ten pierwszy spędził w Toruniu sezon 2011. Zdecydowanie zawiódł i pożegnano go bez większego żalu. Co innego młody Duńczyk. Do Torunia przybył w roku 2010, zaliczył dwa udane sezony, ale przed poprzednim musiał się przenieść do Gorzowa, bo nie pasował do limitu KSM.

Jensen na pewno będzie jednym z głównych kandydatów do wzmocnienia ekipy "Aniołów" w przyszłym roku, gdy limit KSM zostanie zniesiony. Na razie jednak przyjedzie na Motoarenę w roli gościa. - Nie ukrywam, że te dwa nazwiska trochę spędzają mi sen z powiek. Jeździli w Toruniu i świetnie znają tajniki naszego toru - przyznaje menedżer Unibaksu Sławomir Kryjom. Obaj żużlowcy z pewnością nie zapomnieli jak się poruszać na Motoarenie. W ubiegłym sezonie Holta właśnie tutaj zaliczył najlepszy mecz wyjazdowy w barwach Falubazu Zielona Góra (10+1 pkt) i cieszył się ze zwycięstwa. Jensen w barwach Stali Gorzów był jeszcze lepszy - 12+1 pkt.
Z drugiej strony, tor w Toruniu nieco się zmienił i nie zawsze zawodnicy radzą sobie z nim równie dobrze, jak w poprzednich latach. Przykładem jest choćby Maciej Janowski z Unii Tarnów, który nie poradził sobie na Motoarenie dwa tygodnie temu. Czy torunianie mają jakąś tajemnicę? - Powiem krótko: przygotowujemy tor, który pasuje naszej drużynie i większość zawodników już się do niego perfekcyjnie dopasowała - mówi Kryjom.

Niedzielny mecz będzie ważny przede wszystkim dla Adriana Miedzińskiego, który zawiódł w ostatnim meczu wyjazdowym z Falubazem. - Adrian miał trochę kłopotów w Zielonej Górze, ale wyciągnął z nich właściwe wnioski. Jestem przekonany, że w tym meczu zaprezentuje się na poziomie, do którego zdążył nas w tym sezonie przyzwyczaić - nie ma wątpliwości Kryjom.

Włókniarz na pewno przyjedzie na Motoarenę po punkty. Drużyna rozpoczęła sezon od dwóch zwycięstw ze składywęgla.pl Polonią Bydgoszcz i na wyjeździe z Marmą Rzeszów. Przed tygodniem przegrała jednak na własnym stadionie z Unią Leszno 40:50. Trzeba jednak pamiętać, że w barwach Włókniarza zabrakło tego dnia Emila Sajfutdinowa (ciężka choroba ojca) i Jensena, który został powołany na DMŚ juniorów.

Faworytem niedzielnego na pewno jest Unibax, ale doświadczenia z tego sezonu pokazują, że o niespodzianki jest wyjątkowo łatwo. - Nie ma sensu mówić i pisać o wielkich rzeczach po naszych czterech zwycięstwach. To dopiero początek, a przed nami jeszcze wiele spotkań. Jak widać na innych torach, liga w tym sezonie bardzo zaskakuje. Gorzowska ekipa wygrała w Tarnowie, gdzie spisywano ich już na straty, więc nie ma sensu mówić, kto jest silny, a kto słaby. Każda drużyna jest niebezpieczna - przestrzega Tomasz Gollob.

Początek niedzielnego meczu o godzinie 18:30.

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska