Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwadzieścia lat temu założyli Fundację Humanitarną. Barbara i Jerzy Lewandowscy z Włocławka otrzymali tytuł "Osobowość Roku 2018"

Małgorzata Goździalska
Małgorzata Goździalska
Wojciech Alabrudziński
Często słyszę, że Fundacja Humanitarna nie zawodzi - mówi Jerzy Lewandowski. Barbara Lewandowska przyznaje zaś, że jej marzeniem jest to, żeby ludzie nie musieli prosić o pomoc, ale to niemożliwe, więc Fundacja Humanitarna działa i będzie działać.

Gratulujemy tytułu „ Osobowość Roku 2018 Gazety Pomorskiej”. Fundacja Humanitarna, której jesteście założycielami ma już dwadzieścia lat. I wciąż pomaga. Pomaganie jest takie proste?
Barbara Lewandowska- Na początku nie było. Gdy zaczynaliśmy dwadzieścia lat temu, nie było na przykład możliwości odpisu na fundację. Były tylko nasze pieniądze. Nie mieliśmy też przetartych ścieżek. Na przykład, gdy doszło do rejestracji Fundacji Humanitarnej, to okazało się, że notariusz we Włocławku robił to pierwszy raz.
Jerzy Lewandowski: - Ale mieliśmy szczęście do darczyńców, których finnasowe wsparcie pozwoliło i w dalszym ciągu pozwala pomagać. Tylko w ubiegłym roku otrzymaliśmy odpis z podatku od czterech i pół tysiąca osób.

Co państwa skłoniło do założenia fundacji?
B.L. - Przede wszystkim to, co się działo wówczas wokół nas - była bieda, wiele ludzi wskutek przemian traciło pracę i coraz częściej, znając nasz status materialny, przychodzili z prośbą o pomoc. Więc któregoś razu powiedziałam do męża przy obiedzie : - Jurek skoro pomagamy, to załóżmy fundację. I mąż się zgodził .

W ciągu dwudziestu lat Fundacja pomagała dzieciom i młodzieży, starszym i chorym, sportowcom, niepełnosprawnym, szpitalom, domom dziecka, schronisku dla zwierząt. A to tylko początek listy obdarowanych. Z czego najbardziej jesteście państwo dumni?
B.L. - Powodów do dumy mamy wiele. Cieszy nas na przykład to, że dzięki pieniądzom z naszej fundacji przy „czternastce” przy ul. Sielskiej jest nowy plac zabaw - „Wielka Forteca”. Jesteśmy też dumni z tego, że stypendyści fundacji pokończyli studia i pracują, że korzyści przynosi rehabilitacja dzieci niepełnosprawnych i dorosłych, na którą fundacja wydała 34 procent ze swego budżetu.
J. L. - Dumni jesteśmy także z tego, że dzięki wsparciu naszej fundacji dzieci ze świetlicy „Zapiecek” czy też dzieci z rodzin będących pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie we Włocławku, jeździły na wycieczki. W sumie nasza fundacja dofinansowała kilkanaście wycieczek.

Fundacja Humanitarna pomaga tylko mieszkańcom Włocławka?
B.L. - Skądże. Pomagamy głównie mieszkańcom Włocławka i regionu kujawsko-pomorskiego, ale nie odrzucamy także próśb potrzebujących z innych regionów Polski.
J.L. - Fundacja pomagała na przykład poszkodowanym przez powódź w Bogatyni i Zgorzelcu.

W związku z pracą dla fundacji powodów do wzruszeń zapewne państwu na co dzień nie brakuje?
B. L. - Oj, tak. Zwłaszcza, gdy na naszą pomoc obdarowani reagują łzami. Tak było, gdy na przykład fundacja kupiła węgiel dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny z Rypina. Kobieta, która do nas napisała, nie wierzyła, że pomożemy. A gdy zobaczyła, że węgiel dojechał, rozpłakała się. To wzruszające!
J. L. - W swojej pracy, a ja tylko wspieram fundację, bo prezesem jest żona, często słyszę, że Fundacja Humanitarna nie zawodzi.

- Jakie macie państwo marzenia, jeśli chodzi o Fundację Humanitarną?
B. L. - Moim marzeniem jest to, żeby ludzie nie musieli prosić o pomoc. Ale to niemożliwe, bo w życiu różnie bywa, więc Fundacja Humanitarna działa i będzie działać. Bo nadal jest potrzebna.

Czy 500 plus, państwa zdaniem, ograniczyło obszary biedy?
B.L. - Jeśli chodzi o zakup pomocy dydaktycznych, książek, zeszytów czy też na przykład plecaków do szkoły, to z każdym rokiem otrzymujemy mniej próśb. To znaczy, że programy rządowe przyniosły efekt.
J. L. - Na pewno łatwiej jest rodzinom z dziećmi. Ale wciąż pomocy potrzebują niepełnosprawni, także dorośli, którym wciąż pomagamy. A także ludzie starsi, którzy na przykład nie mają za co kupić węgla na zimę.

Flash INFO, odcinek 10- najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska