Do przetargu na zakup nowych pojazdów przystąpiły dwie firmy: Solaris Bus & Coach z podpoznańskiego Bolechowa oraz Otobus z Tarnowa. Różnica między ofertami jest minimalna. Przy dostawie ośmiu wozów różni się ok. 5 tys. zł (całkowita wartość to ok. 7,8 mln zł), a w przypadku sześciu - 3,7 tys. zł (5,9 mln zł). Miejski przewoźnik zastrzegł w przetargu, że do sześciu nowych pojazdów może zamówić dodatkowe dwa - o takich samych parametrach i wyposażeniu.
- W chwili obecnej trwa sprawdzanie ofert pod kątem formalno-prawnym - mówi Piotr Reich, rzecznik prasowy Miejskiego Zakładu Komunikacji.
Czytaj także: W Toruniu w końcu pojedziemy nowymi tramwajami
Kolejnym etapem będzie ocena propozycji według kryteriów zawartych w specyfikacji przetargowej. Najistotniejszym ma być cena oferty. Pracownicy MZK wezmą jednak także pod uwagę m.in. warunki techniczne, koszty zużycia energii oraz emisji dwutlenku węgla.
Zwycięzca przetargu będzie musiał wyposażyć nowe wozy m.in. w system informacji pasażerskiej, monitoring i automaty biletowe. To będą pierwsze autobusy miejskiego przewoźnika wyposażone w pełni klimatyzację. W innych ośrodkach tego typu instalacje w miejskiej komunikacji są już standardem. Do tej pory MZK zamawiał jednak montaż klimatyzacji tylko w kabinie kierowcy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i wozy dotrą pod koniec tego roku, pasażerowie znajdą wytchnienie w toruńskich autobusach już w przyszłe lato.
Oprócz tego nowe pojazdy pojazdy będą wyposażone w silniki spełniające normę minimum Euro5. Będą zatem bardziej przyjazne środowisku. Znajdzie się w nich też wewnętrzna tablica informacyjna LCD, na której będzie wyświetlany m.in. zegar oraz nazwy przystanków. Nowe autobusy muszą też spełnić kilka warunków: mieć wysokość do 3,2 m, szerokość do 2,5 m i długość od 11,5 do 12,1 m. Powinny pomieścić minimum 95 pasażerów (w tym 32 miejsca siedzące).
W ub.r. MZK wzbogacił się o pięć nowych wozów. To 12-metrowe pojazdy marki Solaris Urbino na olej napędowy. Ubiegłoroczne zakupy pochłonęły 4,44 mln zł. Tabor przewoźnika składa się z 25 solarisów (jeden przegubowy o długości 18 m, pięć - 8,6-metrowych, a reszta - 12-metrowe) i 39 manów (dwa przegubowe, a pozostaje 12-metrowe)kupionych w ostatnich latach. Pozostałe autobusy to jelcze.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje