Dyżurny brodnickiej policji otrzymał informacje o pobiciu mężczyzny przez dwóch innych na ulicy Zamkowej w Brodnicy, tuż obok budynku komendy.
- Funkcjonariusz podając informację policjantom z patrolu, zauważył przez okno dyżurki, jak dwóch młodych chłopaków ucieka ulicą Zamkową - relacjonuje Agnieszka Szczucka z brodnickiej policji. - Mając podejrzenie, że mogą to być mężczyźni ze zgłoszenia, wezwał patrol, który zatrzymał uciekinierów. Obaj byli pod wpływem alkoholu.
Okazało się, że 23-letni mężczyzna wyszedł z marketu z zakupami. Za nim podążyło dwóch młodych mężczyzn, którzy na ulicy Zamkowej zaczęli mu grozić, a później przeszkli do czynów. Doskoczyli do idącego 23-latka i zaczęli okładać go pięściami.
Po pobiciu uciekali tuz pod oknami policyjnej komendy.
17-letni Adrian P. i jego o rok starszy kolega Andrzej T. zostali zatrzymani w policyjnym areszcie i przyznali się do pobicia. Powodem miał być jakiś stary zatarg z bratem jednego z nich.
Za pobicie obu krewkim młodym mężczyznom grozi kara nawet trzech lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »