Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dworce to początek drogi. Potem elektryfikacja linii

Anna Klaman
Anna Klaman
Dziś jest Światowy Dzień Stwardnienia Rozsianego. Stąd te parasolki. Marszałek stoi trzeci od lewej
Dziś jest Światowy Dzień Stwardnienia Rozsianego. Stąd te parasolki. Marszałek stoi trzeci od lewej Anna Klaman
Tylko dwóch panów ze zdjęcia obok podróżuje czasami koleją. Bywało, że w sierpniu marszałek Mieczysław Struk jeździł do pracy pociągiem. Przyznał, że było mu łatwiej ze względu na zmodernizowaną linię, na której można podróżować z prędkością 120 km.

Marszałek może podróżować koleją, bo w jego okolicy zmodernizowano linię, więc kolej osiąga prędkość 110 - 120 km. - U was jest zdecydowanie gorzej, ale wiem, że te nasze działania - moje i pana posła (Stanisław Lamczyk- red.) dla modernizacji linii kolejowej do Chojnic - umożliwią tutaj wzrost prędkości do 120, a nawet 150 km.
Kiedy? Marszałek przyznał, że trzeba poczekać kilka lat, bo przez rok, dwa, a nawet trzy na kolei projekty inwestycyjne nie są realizowane.

Na nasze pytanie, kto jeździ koleją, starosta Marek Szczepański wyjawił, że do Warszawy jednak jest trudno, bo albo trzeba dotrzeć autem do Bydgoszczy, by stamtąd wybrać się ekspresem albo z Tczewa - pendolino.
Stanisław Lamczyk uznał, że takie węzły integracyjne jak w Kościerzynie i Kartuzach wpisują się w pomorską sieć kolejową: - Dobrze, że chojnicki samorząd przygotowuje węzeł, bo czym prędzej, czym później ruch tutaj będzie elektryczny. Takie miasta jak Kościerzyna, Chojnice, Piła są ważne dla Portu w Gdyni.

Usłyszeliśmy, że także węzeł w Bydgoszczy będzie w przyszłości elektryfikowany. - Transport musi być skomunikowany przez węzły i trzeba uruchomić większą liczbę pociągów, ale czekamy wciąż na czytelne deklaracje Polskich Linii Kolejowych, co do konkretnego harmonogramu modernizacji linii w województwie pomorskim - powiedział marszałek.
- A my apelujemy już teraz, aby Kolej Metropolitarna zawitała do subregionu południowego - do Chojnic bądź do Człuchowa - mówił starosta. - Myślę, że trzeba zmienić formułę, że Kolej Metropolitarna to nie tylko Metropolia, ale i dojazd do Metropolii.

Struk był w środę w Brukseli i wie, że w nowej polityce finansowej UE priorytetami będą odnawialne źródła energii, ale też „przyjazny transport publiczny”. - Chcemy go oprzeć o linie kolejowe - mówi marszałek. - Jesteśmy zainteresowani zwiększeniem liczby pociągów, które będą łączyć większe ośrodki gospodarcze z takimi miastami jak Chojnice. Myślimy wprost o modernizacji linii prowadzących do Chojnic i zapewnieniu finansowania przy współudziale PLK.

Ale najpierw trzeba dokończyć węzeł integracyjny. Koszt - ok. 60 mln zł, a - jak szacuje burmistrz- zabraknie 10 mln zł. Czy marszałek dołoży? - Nie zwykłem obiecywać czegoś, czego nie jestem w stanie zrealizować - odpowiedział Struk. - Dlatego wolałbym poczekać do zakończenia procedur przetargowych. Identyfikuję się z tym projektem. Chojnice realizują wiele innych jak deszczówki. Myślę, że końcowe lata obecnego okresu programowania będą umożliwiać wsparcie dla Chojnic.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska