https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dworzec we Włocławku do remontu, a przejazd otwarty? PKP ma dobrą wolę, władze miasta i posłowie podjęli działania

Andrzej Galczak, [email protected]
Ulica Kaliska. Ten przejazd przez tory usprawniłby komunikację samochodową pomiędzy centrum Włocławka a osiedlem Południe. Jest nadzieja, że kierowcy odetchną z ulgą.
Ulica Kaliska. Ten przejazd przez tory usprawniłby komunikację samochodową pomiędzy centrum Włocławka a osiedlem Południe. Jest nadzieja, że kierowcy odetchną z ulgą. Wojciech Alabrudziński
Włocławski dworzec nie przysparza naszemu miastu chluby. Budynek wybudowany w połowie lat siedemdziesiątych ub. wieku zastąpił dziewiętnastowieczny obiekt, który starsi mieszkańcy miasta kojarzą z ciasną poczekalnią, bigosem i obskurnym WC.

Dzisiaj można tylko tęsknić za tamtą architekturą, szczególnie, jeśli obejrzy się podobny, odrestaurowany budynek w Kutnie.

Władze miasta od kilkunastu lat próbowały nakłonić kolej do co najmniej solidnego remontu dworca. Niestety, obu poprzednim ekipom nie udało się tego wymóc na PKP. - Planujemy zmodernizować ten obiekt w ramach jednego z 16 przygotowywanych projektów deweloperskich - mówi Maciej Bułtowicz z biura prasowego PKP SA. - Obecnie trwają poszukiwania inwestora. Jest jednak zbyt wcześnie na podawanie szczegółów.

Więcej wiadomości z Włocławka na www.pomorska.pl/wloclawek.

W podobnym tonie wypowiada się rzecznik Urzędu Marszałkowskiego w Bydgoszczy. - Działania muszą być prowadzone we współpracy z samorządami lokalnymi i PLK - podkreśla Beata Krzemińska. - Zakładamy, że część dworców zostanie zmodernizowana, natomiast w przypadku tych, które nie spełniają standardów lub są w bardzo złym stanie, bardziej zasadne będzie ich wyburzenie i odbudowa. Sprawa jest jednak otwarta i żadne konkretne decyzje jeszcze nie zapadły.
Kolejną próbę walki o nowy dworzec podjęli obecni włodarze miasta wspomagani przez włocławskich posłów. - Byliśmy na spotkaniu z władzami PKP - mówi Dorota Grabczyńska, zastępca prezydenta. - Jesteśmy przekonani, że sprawa dworca, jak i przejazdu na ulicy Kaliskiej, wreszcie ruszy, bo nie wystarczy wysyłać pisma z pytaniami. Już podejmujemy działania, aby sprawę posunąć do przodu. Ze strony PKP jest wola i chęć, aby oba zadania wreszcie zostały sfinalizowane. Będziemy się spotykać na roboczo omawiając szczegóły.

Kolej zamierza przeprowadzić remont torów na odcinku pomiędzy Toruniem a Kutnem. Jak zaznacza Dorota Grabczyńska, jeśli względy techniczne nie będą wymagały zbyt wielu nakładów, to jeszcze przed tym remontem przejazd może zostać otwarty. O terminie jednak trudno jeszcze mówić. Kolej ma to zrobić do 2020 r.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Przejazd na Kaliskiej

Fajne hasło. Jestem jak najbardziej za bo takich przejazdów nigdy za dużo. Realnie jest to jednak temat o bardzo małym znaczeniu dla układu komunikacyjnego Włocławka. Podstawowa sprawa: ruch z Południa poprzez tory odbywa się dwoma potokami poprzez Kruszyńska i Kapitulną. Tam są proste dojazdy z osiedli mieszkaniowych.

Przejazd na Kaliskiej służyć może mieszkańcom Kalskiej od Plant do torów. Inne rozwiązania są mało prawdopodobne. Następna sprawa odległość przejazdu od D91 jest na tyle mała, że większy potok pojazdów jest praktycznie niemożliwy do przyjęcia  w przypadku nadjeżdżania pociągu. Wtedy konieczne jest wcześniejsze zamykanie, żeby samochody wyjeżdżające z Kaliskiej mogły wjechać na D91. Krótki odcinek od D91 do przejazdu, czyli potrzebny prawoskręt, którego w tej chwili nie ma. Bardzo możliwe, że budowa prawoskrętu wiązać by musiałaby się z wywłaszczeniem części nieruchomości - koszty. Jak rozwiązać nowe skrzyżowanie z D91 - nowe koszty - czy to ma być rondo, czy światła?  Patrząc na doświadczenia dłuższego odcinka Winieckiej  musiałoby być to rondo, a więc kolejne koszty i wątpliwości, czy bez dużych wykupów możliwe do wybudowania. 

Reasumując rodzi się pytanie: czy w budżecie Miasta są na to pieniądze. Jeżeli są to róbmy, a jeżeli nie ma, to zostawmy tak jak jest. 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska