Do pierwszego podpalenia doszło w październiku w Besku (Podkarpacie) przy ul. Podkarpackiej. Mężczyzna prawdopodobnie oblał bankomat benzyną i podpalił. Oprócz urządzenia zniszczył również elewację budynku. Uszkodzenia były na tyle duże, że bankomat musiał zostać wymieniony na nowy. Straty wyceniono na kwotę 50 tys. złotych.
Druga taka sytuacja miała miejsce 5 stycznia br. Nowy wymieniony już bankomat znów został podpalony. Mechanizm działania wyglądał identycznie. W tym wypadku straty oszacowano na około 37 tys. zł.
Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali 35-letniego mieszkańca powiatu krośnieńskiego, któremu udowodniono dokonanie tych dwóch podpaleń.
W piątek odbyła się rozprawa sądowa, na której podjęto decyzję o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Udostępnij