- Złożyłam dymisję, a pan premier ją przyjął - mówi "Pomorskiej" Marzenna Drab. - Moja decyzja była podyktowana tym, że wybrałam drogę polityka, a nie urzędnika. I właśnie w tym kierunku będą podążała.
Była wiceminister zapytana o dalsze plany, mówi że skupi się na porządkowaniu spraw partyjnych i... - Na spokojnie przygotuję święta wielkanocne - dodaje Marzenna Drab.
Czy w związku z takimi roszadami na szczeblu rządowym, Marzenna Drab zamierza wystartować w wyścigu o fotel prezydenta Grudziądza? - Nie rozważałam tego i nie rozważam - zdecydowanie twierdzi Marzenna Drab. - Mamy już wybranych kandydatów, są oni zgłoszeni do centrali. Czekamy na rekomendacje. Sądzę, że ogłosimy nazwiska w połowie kwietnia.
Oprócz Drab, z resortem finansów pożegnał się Wiesław Janczyk, z ministerstwem sportu, Dariusz Rogowski a z resortu infrastruktury odchodzi Justyna Skrzydło.
Dymisje są skutkiem zmian zapowiadanych przez premiera. 12 marca stanowiska straciło 17 wiceministrów: Ewa Lechz ministerstwa rolnictwa, Jerzy Maternaz resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, Maciej Małecki, Rafał Bochenek i Jarosław Pinkasz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Piotr Woźnyz resortu przedsiębiorczości i technologii, Andrzej Piotrowski z Ministerstwa Energii, Aleksander Bobkoz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Paweł Sałek i Andrzej Szweda Lewandowski z resortu środowiska, Kazimierz Smoliński i Tomasz Żuchowski z resortu infrastruktury, Marek Tombarkiewicz i Piotr Gryza z Ministerstwa Zdrowia oraz Krzysztof Silicki i Krzysztof Szubert z resortu cyfryzacji oraz Michał Woś z Ministerstwa Sprawiedliwości.
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [15.03.2018]
