Modernizacja brodnickiego odcinka krajowej "piętnastki" dobiega końca.
Mimo to dotychczas inwestor - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy - nie wprowadził
zapowiadanych zmian do projektu.
Nadal nie ma zielonych strzałek, których domagali się zgodnym głosem gospodarze miasta i radni, obecni na spotkaniu z zarządcami dróg.
W dodatku na Kamionce nadal brakuje znaku informującego o przebiegu pasów ruchu.
O tych kwestiach chcieliśmy rozmawiać ze Zbigniewem Glonkiem z GDDKiA, doskonale już chyba znanym Czytelnikom i brodnickim kierowcom. Niestety, do czwartego maja przebywa na urlopie a drugi zastępca dyrektora, Lech Jaworski, najwyraźniej nie najlepiej orientuje się w modernizacji piętnastki w Brodnicy. Po krótkiej dyskusji rozmówca poprosił o przesłanie pytań faksem, co uczyniliśmy o 11.30. Niestety, do czasu zamknięcia tego wydania nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Pytania, naszym zdaniem, nie są trudne a zagadnienia w nich poruszone nie pojawiają się po raz pierwszy.
Powtarzamy zatem na łamach:
1. Czy w ostatecznym projekcie ujęto propozycje przedstawione w czasie spotkania w brodnickim magistracie w sprawie montażu tzw. zielonych strzałek na niektórych skrzyżowaniach w remontowanym ciągu drogi krajowej?
2. Kiedy pojawi się brakujące oznakowanie? Np. przy ul. Kamionka, na odcinku od Dworcowej do Wiejskiej, mimo poważnej zmiany w dotychczasowej organizacji brakuje pionowego
znaku informującego o pasach ruchu,
na co zwracaliśmy uwagę w rozmowach z GDDKiA (z dyrektorem Glonkiem w artykule "Z lewego tylko w Zamkową" z 12 lutego 2007 r., dostępnego pod adresem www.pomorska.pl). Zwłaszcza zamiejscowych kierowców naraża się w ten sposób na mandat 250 zł i 5 pkt. karnych.
3. Kiedy planuje się ostateczne zakończenie remontu?