Dyrektor szpitala w Mogilnie odchodzi, nowy będzie dopiero za kilka miesięcy

Przypomnijmy, że Marek Gotowała wygrał konkurs na stanowisko dyrektora Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Gnieźnie. Odchodzi do nowej pracy w połowie marca. To oznacza, że zarząd powiatu będzie musiał przeprowadzić procedurę naboru nowego dyrektora.

Przygotował rozbudowę i odchodzi do Gniezna

Sam Marek Gotowała po wygranym konkursie w Gnieźnie lakonicznie komentował swoje odejście. Nie komentował dlaczego postawił starać się o inną pracę. Stwierdził, że udało się mu się zrobić nieco "dużych, nawet historycznych" rzeczy.
- Ustawione jest to na właściwy tor i pojedzie. Ze mną czy beze mnie - mówił nam.

Marek Gotowała zgodnie z wolą zarządu powiatu i większości rady powiatu, doprowadził do przygotowania rozbudowy mogileńskiej filii. Według informacji starosty kończy się projektowanie nowego obiektu. Wkrótce powiat będzie zabiegał o wydanie pozwolenia na budowę. Budowa ma kosztować 17 mln zł. Pół miliona przekazała gmina Mogilno. Powiat mogileński dostał ponadto blisko 5,5 mln zł dotacji.

Będą chcieli mieć dyrektora, który nie odejdzie

Starosta Tomasz Barczak pytany o odejście dyrektora Gotowały przyznał: - Przykro, że pan dyrektor odchodzi. Twierdzi, że co sesja to się niekomfortowo czuje.

Dodaje, że rozumie decyzję dyrektora, bo tu odpowiada za cały SPZOZ, a w Gnieźnie będzie miał tylko wycinek działalności, czyli Zakład Opiekuńczo-Leczniczy.

Przypomnijmy, że pod adresem dyrektora Gotowały podczas obrad rady powiatu pada wiele gorzkich słów. Przede wszystkim chodzi o restrukturyzację lecznicy, rozbudowę filii w Mogilnie. Jeszcze w grudniu Krzysztof Mleczko, radny PSL ze Strzelna apelował, aby odwołać Marka Gotowałę.

Starosta Tomasz Barczak przyznaje, że nie jest łatwo wybrać dyrektora SPZOZ. Procedurę nazywa "karkołomną". Poszukiwania nowego szefa lecznicy będzie można rozpocząć po odejściu urzędującego jeszcze Marka Gotowały. Z pewnością cała procedura potrwa wiele miesięcy. Starosta przyznaje, że będzie chciał aby dyrektorem została "osoba stąd", która będzie znała środowisko nie odejdzie.