Przed tygodniem opisywaliśmy
- Takie nieuczciwe praktyki stosują ludzie pełni kompleksów, niedocenieni, często samotni o niespełnionych ambicjach. Nie mają na tyle odwagi, aby się podpisać pod tym co przecież myślą. Trochę mi ich żal - wyznaje Agnieszka Chrząszcz. Początkowo na te wpisy nie reagowała. Potem zaczęła się nimi przejmować. Z czasem przyjaźnie do niej nastawieni mieszkańcy Kruszwicy zaczęli ją podburzać mówiąc "powinnaś coś z tym zrobić".
- Jeden z kruszwickich dyrektorów polecił mi nawet swojego adwokata. W końcu doszłam do wniosku, że chcę poznać autorów tych wpisów i stanąć z nimi twarzą w twarz, na przykład w sądzie - zdradza pani dyrektor. Zauważa, że w dzisiejszych internetowych czasach bardzo łatwo jest opluć, oczernić i pomówić drugiego człowieka. Ludzie robią to będąc w przekonaniu, że są anonimowi. Rafał Walter udowodnił już, że za kłamstwa w internecie można słono zapłacić. Teraz polowanie na tzw. hejterów rozpoczęła Agnieszka Chrząszcz.
Przeczytaj: Dlaczego zostajemy "hejterami"?
- Razem z mecenasem, który będzie mnie reprezentował, chcemy pociągnąć do odpowiedzialności autora jednego z artykułów jaki pojawił się na portalu oraz dwóch autorów komentarzy, również z tego samego portalu - zdradza Agnieszka Chrząszcz.
Czytaj e-wydanie »
- Takie nieuczciwe praktyki stosują ludzie pełni kompleksów, niedocenieni, często samotni o niespełnionych ambicjach. Nie mają na tyle odwagi, aby się podpisać pod tym co przecież myślą. Trochę mi ich żal - wyznaje Agnieszka Chrząszcz. Początkowo na te wpisy nie reagowała. Potem zaczęła się nimi przejmować. Z czasem przyjaźnie do niej nastawieni mieszkańcy Kruszwicy zaczęli ją podburzać mówiąc "powinnaś coś z tym zrobić".
- Jeden z kruszwickich dyrektorów polecił mi nawet swojego adwokata. W końcu doszłam do wniosku, że chcę poznać autorów tych wpisów i stanąć z nimi twarzą w twarz, na przykład w sądzie - zdradza pani dyrektor. Zauważa, że w dzisiejszych internetowych czasach bardzo łatwo jest opluć, oczernić i pomówić drugiego człowieka. Ludzie robią to będąc w przekonaniu, że są anonimowi. Rafał Walter udowodnił już, że za kłamstwa w internecie można słono zapłacić. Teraz polowanie na tzw. hejterów rozpoczęła Agnieszka Chrząszcz.
Przeczytaj: Dlaczego zostajemy "hejterami"?
- Razem z mecenasem, który będzie mnie reprezentował, chcemy pociągnąć do odpowiedzialności autora jednego z artykułów jaki pojawił się na portalu oraz dwóch autorów komentarzy, również z tego samego portalu - zdradza Agnieszka Chrząszcz.
Czytaj e-wydanie »