UJ zdecydował się na porównywanie wszystkich pisanych w nim prac magisterskich i doktorskich z własną elektroniczną bazą danych, a także sprawdzanie ich przy pomocy opracowanego przez lubelskich naukowców programu Plagiat. W tym celu wkrótce zarówno magistranci, jaki i doktoranci będą musieli oddawać swoje prace nie tylko na papierze, ale także w wersji elektronicznej - na dyskietce lub płycie CD. Skompilowany z uniwersyteckim systemem program Plagiat wyłapie w każdej pracy naukowej te fragmenty, które wcześniej "przeczytał" już gdzie indziej. To zwykle pierwszy sygnał, że praca nie jest napisana samodzielnie.
Obowiązkowi przedstawiania prac w wersji elektronicznej już od marca będą podlegali doktoranci wszystkich wydziałów. Po kilku miesiącach obejmie on także magistrantów wybranych jednostek, na koniec wszystkich studiujących. Władze uczelni przyznają, że kupowane magisterki stają się prawdziwą plagą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji