Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziadek molestował wnuczkę. Trafi za kratki

Katarzyna Kijakowska
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Dariusz Gdesz, Polska Press
Nieco ponad rok trwał proces mężczyzny, którego prokuratura oskarżyła o molestowanie wnuczki.

Zarzut molestowania 13-letniej dziewczynki usłyszał w ubiegłym roku 60-letni mieszkaniec Oleśnicy. O wszystkim zaalarmowała śledczych matka dziewczynki.

Najpierw powiedziała mamie

O sprawie pisaliśmy w grudniu 2015 roku. - Musi spotkać go kara. Nie mogę się pogodzić z tym, co ten człowiek zrobił mojej córce - mówiła nam matka dziewczynki. Nie chce podawać swoich danych. Właśnie ze względu na córkę. - To, co się wydarzyło, wciąż ma na nią wpływ - mówiła kobieta. - Córka bliska była anoreksji, próbowała się ciąć. Teraz myśli tylko o tym, by człowiek, który zrobił jej krzywdę, został ukarany. 13-letnia wówczas Oliwia najpierw opowiedziała o wszystkim mamie, potem pani psycholog w szkole, do której obecnie uczęszcza.

Proces przyszywanego dziadka nastolatki trwał przez kilkanaście miesięcy. Sąd Rejonowy w Oleśnicy skazał 62-letniego mężczyznę na cztery lata bezwzględnego więzienia i pięcioletni zakaz bezwzględnego zbliżania się do poszkodowanej. Od tego rozstrzygnięcia mężczyzna się odwołał. Sąd Okręgowy we Wrocławiu zmniejszył mu wyrok do dwóch lat i sześciu miesięcy więzienia i bezwzględny zakaz zbliżania się do dziewczynki.

- W takich przypadkach, jeśli stoi za nimi mocny materiał dowodowy, sąd najczęściej decyduje o karze więzienia - mówi nam prokurator Aneta Świtała. I przyznaje, że na decyzję sądu wpływają m.in. opinie psychologa, psychiatry, czasem też seksuologa. - To są trudne sprawy, często trwające długo, bo opinie specjalistów są tymi dokumentami, na których bazuje sąd - mówi pani prokurator. - W tym przypadku te dowody były na tyle mocne, że sąd zdecydował się na karę bezwzględnego więzienia.

Sprawy trafiają do sądu

To nie jedyny przypadek z ostatniego okresu. Prokuratura w Oleśnicy prowadziła śledztwo m.in. w sprawie mężczyzny, który miał się dopuszczać innych czynności seksualnych wobec 11-letniego chłopca. O zdarzeniu poinformowała policję dyrektorka szkoły podstawowej, do której uczęszczał chłopiec. O jakie zachowania mogło chodzić? Określenie inna czynność seksualna to zachowanie o charakterze seksualnym, które nie jest stosunkiem seksualnym, ale związane jest z życiem płciowym człowieka. W tym zakresie mieści się dotykanie narządów płciowych, masturbacja, całowanie i inne pieszczoty.

- Zachowanie takie ma na celu pobudzenie lub zaspokojenie popędu płciowego - wyjaśniają prawnicy.

Jaka kara czeka dorosłą osobę, gdy stawiane jej zarzuty zostaną potwierdzone? Zgodnie z artykułem 200 Kodeksu karnego kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej 15. roku życia, dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dziadek molestował wnuczkę. Trafi za kratki - Gazeta Wrocławska

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska