Dziadkowie i babcie z Kujawsko-Pomorskiego. Gdzie mieszka najwięcej seniorów?

2006,9 tysięcy mieszkańców liczył nasz region pod koniec 2022 r. Kujawsko-pomorska społeczność kurczy się. W 2012 roku było nas 2096,4 tysięcy. Rośnie za to relacja pokoleniowa dziadków i wnuczków, czyli liczba osób w wieku 65 lat i więcej przypadająca na 100 osób w wieku 0-14 lat. W czerwcu 2023 r. w gminie Obrowo były to 53,3 osoby, w gminie Brodnica – 54,4, w gminie Białe Błota – 61, ale w Ciechocinku – 262,4; a we Włocławku - 198,9.

Największy udział seniorów w ogólnej liczbie mieszkańców to 19,1 procent i więcej. Tak jest w Bydgoszczy, Toruniu, Grudziądzu, Włocławku i powiatach: żnińskim, inowrocławskim, mogileńskim, radziejowskim, aleksandrowskim i rypińskim. Najmniej seniorów w ogólnej liczbie mieszkańców – 16 i mniej procent – jest w powiatach toruńskim i bydgoskim.

Główny Urząd Statystyczny zbadał też aktywność seniorów z naszego regionu w kołach, klubach seniora, Uniwersytetach Trzeciego Wieku w 2022 r. Największy procent - 2,6 i więcej proc. - odnotował w powiatach: żnińskim, nakielskim i bydgoskim. Najmniejszy w Grudziądzu i powiecie włocławskim (0,5 proc. i mniej).

Wśród kujawsko-pomorskich seniorów nie brakuje nowożeńców. W grupie 60 plus w 2022 r. było 366 mężczyzn, 210 kobiet.

– Starzenie się społeczeństwa jest faktem, dlatego tak ważne jest zwrócenie uwagi na związane z tą tendencją kwestie, m. in. opiekę nad osobami starszymi, zapewnienie zdrowego życia i dobrego samopoczucia w każdym wieku oraz uczynienie miast i wsi sprzyjających włączeniu społecznemu – podkreśla Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.

Najbardziej znaną formą wsparcia senioralnego w naszym regionie jest system teleopieki domowej, tzw. bransoletki życia, a których korzysta blisko 3 tysiące mieszkańców.

- Telecentrum stanowiące serce systemu teleopieki przyjęło 20896 wezwań wysłanych z bransoletek życia, z czego 13411 stanowiły alarmy wywołane wciśnięciem przez użytkownika przycisku SOS na opasce, a 7485 było alarmami upadkowymi, wygenerowanymi automatycznie przez urządzenia – informuje Beata Krzemińska, rzecznik prasowa marszałka województwa. - W efekcie tych alarmów zorganizowanych zostało 849 interwencji u uczestników projektu, z czego w 386 przypadkach konieczne było wezwanie służb ratunkowych a w 463 przypadkach wystarczyło wezwanie wskazanych opiekunów, osób z rodziny lub sąsiadów.