Przypomnijmy. Podczas sesji w środę, 26 maja większością głosów radnych Koalicji Obywatelskiej i Sojuszu Obywatelski Grudziądz została przyjęta uchwała solidarnościowa z osobami LGBT+. Jej inicjatorem był Jakub Trenedewicz, koordynator "Tęczowej Wiosny", jednak do porządku obrad wprowadził ją korzystając z przysługujących przepisów prawa - przewodniczący Rady Miejskiej Grudziądza, Łukasz Kowarowski.
O zdjęcie tego punktu z porządku obrad wnioskowali radni PiS-u. Wniosek nie przeszedł. A finalnie uchwała została podjęta większością 10 głosów, przy 5 przeciwko i 2 wstrzymujących się.
W piątek, 28 maja konferencję w Grudziądzu zorganizowali działacze LGBT+. - Grudziądz zobowiązał się, że będzie prowadził politykę z dala od uprzedzeń, że nie będzie dyskryminował nikogo w społeczeństwie. Takie gesty są bardzo potrzebne - mówi Jakub Trendewicz.
Jak podaje koordynator "Tęczowej Wiosny", około 1/3 powierzchni naszego kraju to strefy anty LGBT. - Grudziądz jest miastem przyszłości - dodaje Trendewicz.
Głos zabrał także Rafał Heidek, koordynator "Wiosny" w Grudziądzu: - Przyjęta uchwała solidarnościowa z osobami LGBT+ jest dobrym i dojrzałym sygnałem dającym głos że w Grudziądzu nie ma miejsca na homofobie. Daje ona szansę na to by miasto stało się przyjazne. Fala hejtu jaka wylała się po głosowaniu nad tą uchwałą świadczy o tym że jest grupa ludzi niedojrzałych by mieszkać razem w cywilizowanym społeczeństwie i zasługuje na potępienie. Dzięki tej uchwale miasto zyska na mapie Europy miano przyjaznego, a do takich miast chętniej przyjeżdżają turyści, a co za tym idzie zyskują lokalni przedsiębiorcy.
