Działka w Toruniu dla ojca Rydzyka o 1,7 mln złotych taniej!

Dokładnie 11 maja 2017 r. wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz podpisał zgodę na oddanie działki w wieczyste użytkowanie, w drodze bezprzetargowej, Prowincji Warszawskiej Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela, czyli ojcom redemptorystom. A de facto - ojcu Tadeuszowi Rydzykowi, który z działki w Porcie Drzewnym i tak już korzystał. Zgodzie wojewody towarzyszy sympatyczny paragraf numer 2, mówiący o bonifikacie.

Cel: „niezarobkowa działalność”

Jak czytamy w zarządzeniu wojewody, opisywany grunt Skarbu Państwa leży przy ul. Droga Starotoruńska 1 i ma dokładnie 1,3244 hektara. Operat szacunkowy z 1 marca tego roku określa wartość działki na 1 mln 505 tys. zł. Natomiast cenę, z wliczonym 23-proc. podatkiem VAT, ustalił prezydent Torunia, na kwotę 1 mln 853 tys. 610 zł.

Wspomniany paragraf numer 2 zarządzenia wojewody mówi o zgodzie na udzielenie redemptorystom bonifikaty w postaci 60 procent, odjętych od pierwszej opłaty za użytkowanie wieczyste, a tę ustala w wysokości 15 procent ceny działki. Prosty rachunek wskazuje więc, że za wieczyste prawo użytkowania działki ojcowie redemptoryści zapłacą 111 tys. zł z groszami.

- Podstawy prawne udzielenia bonifikaty określa art. 73 ust. 3 Ustawy o gospodarce nieruchomościami - tłumaczy nam Adrian Mól, rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego.

Dla porządku przytoczmy, że przywołany artykuł mówi, iż „Właściwy organ może udzielić bonifikaty od pierwszej opłaty i opłat rocznych na podstawie odpowiednio zarządzenia wojewody albo uchwały rady lub sejmiku. W zarządzeniu wojewody albo uchwale rady lub sejmiku określa się w szczególności warunki udzielania bonifikat i wysokość stawek procentowych. Bonifikaty te można stosować również do nieruchomości gruntowych oddanych w użytkowanie wieczyste przed dniem 1 stycznia 1998 r.”. Tyle.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Jakie opłaty?

Zgoda wojewody na użytkowanie wieczyste i bonifikatę już jest. Teraz pozostaje podpisanie aktu notarialnego. Zaznaczmy, że redemptoryści uregulują jednorazową opłatę w wysokości 111 tys. 200 zł, a później wnosić będą opłaty roczne w wysokości 0,3 proc. ceny. To aktualne stawki przy gruntach oddanych na działalność charytatywną oraz na niezarobkową działalność: opiekuńczą, kulturalną, leczniczą, oświatową, wychowawczą, naukową lub badawczo-rozwojową.

W zarządzeniu mowa jest i o tym, że działkę oddaje się „na cele związane z niezarobkową działalnością kulturalno-oświatową, opiekuńczą, leczniczą, charytatywną, naukową, sportową oraz turystyczną”.

Co dziś jest na opisywanej działce w Porcie Drzewnym nad Wisłą? - Nie ma tam nic. Dzierżawiący ja dotąd ojcowie redemptoryści wspominają, że poczynili już na niej pewne inwestycje. Ale chodzi o inwestycje tylko związane z dokumentacją, nie jakieś fizyczne - mówi Wiktor Krawiec, dyrektor Wydziału Gospodarowania Nieruchomościami w Urzędzie Miasta Torunia.

Prezydent chciał większej ulgi

Działka leży w imperium ojca Rydzyka, jak określa się teren w Porcie Drzewnym. Mniej więcej w pół drogi między Wyższą Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej a Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II.

- Kilkanaście lat temu redemptoryści kupili w Toruniu na własność około 20 hektarów gruntu. Opisywaną działkę jednak dotąd dzierżawili od Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku. ZGW jakiś rok temu zrzekł się jednak trwałego zarządu i oddał grunt Skarbowi Państwa - objaśnia dyrektor Wiktor Krawiec.

Redemptoryści wystąpili o przekazanie im dotychczas dzierżawionej działki do prezydenta Torunia - to normalna procedura, na terenie miasta to on reprezentuje Skarb Państwa. Wnosili o przekazanie im ziemi w dowolnej formie: darowizny, sprzedaży lub oddania w wieczyste użytkowanie.

Co ciekawe, jak wynika z uzasadnienia zarządzenia wojewody z 11 maja br., prezydent Torunia Michał Zaleski, wnioskując do Mikołaja Bogdanowicza o wieczyste użytkowanie, proponował jeszcze większą bonifikatę. Chciał, by redemptoryści zapłacili tylko 1 procent od 25 proc. ceny działki. Byłoby to zaledwie 4,6 tysiąca zł z groszami.

- Dlaczego wnosiliśmy o 99-procentową bonifikatę od 25 procent ceny działki? Bo tak w Toruniu wobec Kościoła już postępowaliśmy, taką mamy praktykę. I, rzecz jasna, nasza praktyka mieści się w granicach prawa - tłumaczy dyrektor Wiktor Krawiec.

Urzędnik przypomina podobne gesty wobec Kościoła z ostatnich lat. Podobne o tyle, że dotyczą duchownych. Odmienne w tym, że chodziło o grunty miejskie, a nie Skarbu Państwa. I że zawsze akceptację musiała wyrazić Rada Miasta Torunia. I wyrażała!

Trzy gesty godne uwagi

Pierwszy gest to przekazanie działki o powierzchni 2,4 hektara przy ul. Faustyny 12 parafii pw. Miłosierdzia Bożego. Na działce powstał w 2011 roku Dom Opieki „Samarytanin”. Gmina zresztą nie tylko dała ziemię na preferencyjnych warunkach, ale i wspomogła budowę kwotą 1,4 mln zł.

Toruński gest drugi to przekazanie budynku przy ul. Podmurnej 15, na starówce, Kurii Diecezjalnej. Ponad 520 m kw. trafiło w ręce Kościoła z 99-procentową bonifikatą. Na propozycję prezydenta Michała Zaleskiego bez większych problemów przys-tali radni miejscy. Za wartą ok. 1,4 mln zł powierzchnię w sercu miasta kuria zapłaciła ok. 14,3 tys. zł. Budynek dostała, by stworzyć w nim zaplecze dla Muzeum Diecezjalnego.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Gest trzeci wreszcie to sprawa całkiem świeża. Miasto przekazało grunt o powierzchni ponad 9,5 tys. m kw pod kościół św. Andrzeja Apostoła. Grunt leży na nowym osiedlu, powstającym po Jednostce Armii Radzieckiej (JAR). I tutaj zastosowano wielką bonifikatę. Wartą ok. 1,6 mln zł działkę przekazano w użytkowanie wieczyste znów według algorytmu: 99 proc. bonifikaty od 25 proc. ceny.

- Nie jest niczym dziwnym, że w obecnych czasach w Toruniu przekazuje się z bonifikatą nieruchomości Kościołowi katolickiemu. Podkreślmy, że zawsze w określonym celu, służącym przecież całej społeczności. W czasach, gdy w Toruniu dominowali ewangelicy, gospodarze miasta im przekazywali grunty i nieruchomości - podsumowuje dyrektor Wiktor Krawiec.

Co ma minister Szyszko do gruntu?

Wracając do działki w Porcie Drzewnym, ma ona swoją interesująca historię. Jak opisywali to przed dekadą reporterzy „Gazety Wyborczej”, pierwszy wniosek o jej wydzierżawienie o. Rydzyk złożył do ZGW w Gdańsku już w 2004 roku. ZGW odmówił, bo teren leży nad wodą „w rejonie bezpośredniego zagrożenia powodziowego”.

W roku 2005 jednak wiele się zmieniło. Ministrem ochrony środowiska, czuwającym nad ZGW, został przecież Jan Szyszko (tak, ten sam!). Ojciec Rydzyk otworzył przed nim antenę Radia Maryja. W 2006 roku redemptorysta znów wystąpił z wnioskiem o dzierżawę. I wtedy zgodę dostał, do 2037 r. „Umowa dzierżawy została zawarta 23 października, trzy dni po wyborach. Czynsz - 41 tys. rocznie (3 złote za metr!) - jest wielokrotnie niższy od cen rynkowych. W Toruniu ceny zaczynają się od 15 zł rocznie (za metr)” - donosiła w 2007 r. gazeta.