https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Działkowcy, nie trujcie nas czadem!

Wojciech Giedrys
- Właściciele ogródków przy Elanie palą, co popadnie - alarmuje mieszkaniec Rubinkowa. - W weekend dymu było tyle, że nie dało się otworzyć okien.

Na toruńskich ogródkach działkowych już jesień. Wielu działkowców zaczęło porządki. W ruch poszły grabie i łopaty. Niestety, niektórzy właściciele ogródków decydują się na palenie odpadków roślin i śmieci. W poniedziałek odebraliśmy telefon od jednego z mieszkańców Rubinkowa. Mężczyzna skarży się na właścicieli działek przy Elanie - między ul. Skłodowskiej-Curie a Rydygiera. - Palą, co popadnie - skarży się mieszkaniec ul. Rydygiera. - Nie tylko suchą trawę czy gałęzie, ale także plastikowe butelki. W weekend na osiedlu dymu było tyle, że nie dało się otworzyć okien. W niedzielę wybrałem się na spacer po osiedlu. Daleko nie zaszedłem, bo nie było, czym oddychać.
Czy działkowcy mogą spalać w ten sposób roślinne odpadki? Takie pytanie zadaliśmy urzędnikom z magistratu.

Palenie zabronione
- Masowe palenie odpadów z ogródków działkowych jest plagą zwłaszcza w okresie jesiennym i wiosennym - mówi Szczepan Burak, dyrektor magistrackiego wydziału środowiska i zieleni. - Jest to jednak niedozwolone. Grozi za to mandat. Przypominam, że odpady biologiczne można palić wyłącznie w specjalnych instalacjach, a nie na powierzchni ziemi. Zachęcam, by nie pozbywać się ich w ten sposób, bo można je wykorzystać do kompostowania.
- Spalanie pozostałości roślinnych na działkach lub ogrodach przydomowych jest zabronione - wyjaśnia Mirosław Bartulewicz, szef wydziału organizacyjnego toruńskiej straży miejskiej. - Grozi za to mandat do 500 zł. W naszym mieście obowiązuje selektywna zbiórka odpadów. Należy je kompostować, a nie spalać. Czekamy na sygnały od mieszkańców Torunia pod bezpłatnym numerem alarmowym 986.

Oferta dla działkowców
W jaki sposób więc pozbyć się śmieci z działki? Należy je zawieźć na miejskie składowisko przy ul. Kociewskiej. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania przygotowało specjalną "Zieloną ofertę" dla działkowców, którzy chcą się pozbyć odpadów zielonych w sposób ekologiczny. Za tonę m.in. liści, trawy, gałęzi z wycinki drzew i krzewów zapłacimy o połowę mniej - 16 zł za tonę.
W tym tygodniu będzie można oddać odpady na miejskie wysypisko za darmo przy okazji akcji "Sprzątanie świata". Kampanię zaplanowano w naszym mieście od piątku do niedzieli.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xyz2
pytanie tylko ile kosztuje podstawienie (wydzierżawienie) kontenera - paręset złotych
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska