https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci chodzą do szkoły ze smogiem – alarmuje Edukacyjna Sieć Antysmogowa NASK. Czasem lepiej nie wychodzić na zewnątrz

Marek Weckwerth
Po mroźnej nocy smog może snuć się po mieście gęstą chmurą i okryć pobliską szkołę. Warto mieć tę świadomość.
Po mroźnej nocy smog może snuć się po mieście gęstą chmurą i okryć pobliską szkołę. Warto mieć tę świadomość. Marek Weckwerth
W otoczeniu niektórych placówek edukacyjnych w Polsce dni ze złą jakością powietrza pojawiają się nawet przez 8 miesięcy w ciągu roku - wynika z pomiarów Edukacyjnej Sieci Antysmogowej NASK.

Jaka jest jakość powietrza w okolicy danej szkoły czy przedszkola w całym kraju w czasie rzeczywistym, można sprawdzić wchodzą na stronę ESA, czyli Edukacyjnej Sieci Antysmogowej esa.nask.pl.

W ostatnich dniach wyżowa, mroźna i bezwietrzna aura w naszym regionie sprzyjała powstawaniu smogu, o czym można było się przekonać po wpisaniu nazwy szkoły.

Badania naukowe potwierdzają związek pomiędzy ekspozycją dzieci na zanieczyszczenie powietrza a ich rozwojem, zdrowiem oraz funkcjonowaniem w szkole i poza nią. Analizy ekspertów z Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW-PIB i Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego wskazują na istotne powiązanie pomiędzy poziomem zanieczyszczeń danego dnia, a wzrostem liczby hospitalizacji dorosłych pacjentów z chorobami płuc w Polsce.

„Świadomość problemu to początek zmiany. Dlatego staramy się, aby w szkołach i przedszkolach biorących udział w projekcie ESA, instalowane były mierniki pyłów zawieszonych, które stale monitorują poziom zanieczyszczenia powietrza” – czytamy na stronie internetowej tego projektu.

Średnia to tylko wartość statystyczna

Biorąc pod uwagę jedynie średnie dobowe stężenie zanieczyszczenia powietrza pyłami, sytuacja może nie wydawać się tak alarmująca i mieścić się w przyjętych normach.

Bywa jednak, że jakość powietrza pozostaje zła tylko przez kilka godzin albo sporadycznie w wybranych warunkach pogodowych w ciągu miesiąca. Natomiast średnia, to tylko wartość statystyczna ze zbioru – uświadamiają autorzy projektu.

W skali całego kraju przekroczenie progu stężenia pyłów drobnych 75 µg/m3 (mikrogramów na każdy metr sześcienny) w pomiarach godzinowych nie pojawia się właściwie jedynie latem – kiedy placówki edukacyjne pozostają zwykle zamknięte.

Tak można decydować o aktywnościach

Wyniki pomiarów pyłów zawieszonych PM 10 i PM 2,5 są na bieżąco aktualizowane – można je sprawdzić na wyświetlaczu znajdującym się na terenie szkoły oraz – jak wspomnieliśmy - na stronie esa.nask.pl. Na stronie ESA, oprócz bieżących wskazań, dostępne są również archiwalne dane z pomiarów. Dodatkowo na budynkach szkół instalowane są wyświetlacze LED podające aktualną wartość stężenia pyłu PM 2,5 na zewnątrz szkoły.

Pyły drobne łatwo penetrują drogi oddechowe, a dalej przedostają się do pozostałych komórek ciała. Do pogorszenia stanu zdrowia wystarczy nawet krótka ekspozycja na zanieczyszczone powietrze, ponieważ chwilowe podrażnienie może uruchamiać rozwój dalszych procesów.

Gorzej, jeśli taka ekspozycja powtarza się często – wtedy może na trwałe zmienić sposób funkcjonowania organizmu i wpłynąć na rozwój różnych schorzeń.Niektóre są dyskretne lub ujawniają się dopiero w późniejszym wieku.

Podawane na bieżąco dane z mierników przydają się nie tylko nauczycielom, uczniom i rodzicom, ale również całej społeczności lokalnej – każdy może śledzić wyniki pomiarów i przekonać się w jakim stopniu powietrze jest zanieczyszczone w jego najbliższej okolicy. To zaś, w zależności od stopnia zanieczyszczenia, pozwala decydować o aktywnościach i jeśli wskazania są alarmujące – w miarę możliwości ograniczyć przebywanie na zewnątrz, powstrzymać się od joggingu czy spaceru.

Prowadzone pomiary są również istotnym elementem zajęć edukacyjnych prowadzonych w swoich placówkach przez nauczycieli, którzy mogą odnosić się bezpośrednio do wskazań z wyświetlaczy.

Pogoda w regionie sprzyjała smogowi

- W ostatnich dniach aura w naszym regionie sprzyjała powstawaniu smogu, bo ciśnienie atmosferyczne było wysokie. Mieliśmy też mroźne noce, a zatem ludzie mocniej palili w piecach i dym nisko ścielił się nad ziemią. Wiatru nie było, więc smog utrzymywała się – wyjaśnia toruński synoptyk Rafał Maszewski.

Z jego 30-letnich badań tego zjawiska wykonywanych w Kujawsko-Pomorskiem od października do marca, a zatem w okresie grzewczym wynika, że największe zanieczyszczenie przynoszą wyże i południowa cyrkulacja powietrza. Przy takiej zdarza się, że dociera do nas drobny pył znad Sahary mieszczący się w zakresie PM 2,5 – PM 10.

Najczystsze powietrze niosą zaś niże i cyrkulacja północna powietrza. Wtedy napływa powietrze znad Skandynawii, a nawet znad Arktyki.

Na szczęście intensywność smogu zmniejsza się, bo ciśnienie atmosferyczne maleje, nasila się wiatr, temperatura powietrza wzrasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Edukacja

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska