https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci mogą się bawić tylko z dala od domu

(marz)
Miejsce do zabawy mamy z dziećmi często znajdują w parku przy ul. Karabinierów. Od lewej u góry panie: Magdalena, Adriana i Gizela. Z przodu dziewczynki (od lewej): Lenka, Marta i Zuzia.
Miejsce do zabawy mamy z dziećmi często znajdują w parku przy ul. Karabinierów. Od lewej u góry panie: Magdalena, Adriana i Gizela. Z przodu dziewczynki (od lewej): Lenka, Marta i Zuzia. Maryla Rzeszut
Koło budynku przy ul. Elbląskiej 5 usunięto plac zabaw. Większość starszych mieszkańców go nie chce. Do piaskownicy czy huśtawek maluchy idą na inne posesje. I są stamtąd przeganiane.

Wspólnota mieszkańców tego budynku przegłosowała, że należy zlikwidować piaskownicę i usunąć huśtawkę. Przy bloku mają być trawniki i krzewy. Wielu członków tej wspólnoty to ludzie starsi, którzy chcą mieć przy domu ciszę i spokój. Przeszkadzają im krzyczące pod oknami dzieciaki.

Co mają zrobić ze swoimi pociechami młode małżeństwa?

- Zawsze tak było, że dzieci bawiły się w piaskownicy przed domem, gdzie można je mieć "na oku" - tłumaczy Kamila Jabłońska, mieszkanka tego bloku. - W naszym przypadku jest to niemożliwe.

"Obcy" na placu zabaw

- Jesteśmy w mniejszości. Większość mieszkańców postanowiła, żeby zlikwidować piaskownicę, a zainwestować w zieleń około kilkunastu tys. zł. - wyjaśnia inna mama, Magdalena Gall. - Chodzimy z dziećmi do parku przy ul. Karabinierów, gdzie przy basenie jest plac zabaw dla wszystkich dzieci w mieście. Dziecko powinno mieć możliwość zabawy przy swoim domu. Jeśli z kolei idziemy z maluchami na pobliskie osiedle, np. Nowe Tarpno, to tamtejsi mieszkańcy wypraszają nas z placu zabaw, bo tam nie mieszkamy. Jest to przykre. Czujemy się jak intruzi i na swoim osiedlu i na innych.

- Nie tylko przy Elbląskiej 1, 5 i 6 jest ten problem. Także przy Tczewskiej. Kiedyś wszyscy bawiliśmy się przed blokiem: piaskownica, gra w piłkę, gumę czy klasy nikomu nie przeszkadzała - dodają Gizela Zielińska i Adriana Chilińska. - Ustawienie namiotu na trawniku i wspólne zabawy, gdy się na wakacje nie wyjeżdżało, to była nie lada atrakcja. Teraz jest to niemożliwe. Nie wolno!

Budynkiem administruje Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami, ale nie może, wbrew woli wspólnoty mieszkaniowej, na siłę ustawić huśtawek czy piaskownicy.

Przeczytaj: Nowy plac zabaw w Świeciu pogodził dzieci z seniorami

Rodzice małych dzieci uważają, że miasto za mało robi, aby nie brakowało placów zabaw. A przecież w Polsce (w Grudziądzu też) rodzi się mało dzieci. Zaczyna się chuchać i dmuchać na panie, które chcą mieć potomstwo. Kraj się wyludnia, tymczasem starszemu pokoleniu dzieci przeszkadzają! Co na to jedna z wiekowych mieszkanek tego budynku?

- Nie jest tak, że nie lubię dzieci. Swoje odchowałam. Mam już wnuki, które mnie odwiedzają. Rzecz w tym, że kiedyś dzieci były bardziej zdyscyplinowane, a obecnie wielu rodziców wychowuje je bezstresowo. Efekty bywają opłakane - tłumaczy kobieta, zastrzegając swoje nazwisko.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 72

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
calinka

Place zabaw w Grudziądzu to porażka wychowawcza naszego miasta, a każdy zlikwidowany to szkoda dla dzieci. Osobiście uczyłam się do egzaminów na balkonie słuchając wrzasków z placu zabaw i jakoś mi to nie przeszkadzało, to jak może przeszkadzać w zwykłym odpoczynku? Myślę, że motywy były głębsze, ale bardzo krzywdzące dla najmłodszych, zapytał ktoś w głosowaniu o zdanie dzieci? (pytanie retoryczne oczywiście...)

G
Gość

Dzisiaj chodził po tarpnie  pan z mikrofonem z radio PIK i nagrywał wypowiedzi mieszkańców w tej sprawie,był również w MPGN i SM .Audycja będzie w Radio PIK w poniedziałek o 16.35.

G
Gość
W dniu 05.06.2013 o 19:39, Marek59 napisał:

Obłuda niektórych starszych osób nie zna granic.Też jestem mieszkańcem Tarpna i widzę na własne oczy jak dzieci są przeganiane spod bloku,bo rzekomo przeszkadzają osobom styranym życiem w zasłużonym odpoczynku.Tyle tylko,że te same osoby potrafią później stać na balkonie do godziny 22 i wydzierać się do sąsiadek z sąsiedniego bloku omawiając" rewelacje zasłyszane tego dnia lub puszczać muzykę w klimacie lat trzydziestych na całą parę,bo połowy nie dosłyszą.A spróbujcie IM zwrócić uwagę,to dowiecie się jakimi jesteście chamami bez wychowania, żeby czepiać się starszych.Pozdrawiam i starych i młodych,ale spróbujmy najpierw naprawić siebie,zanim będziemy chcieli naprawiać innych. 

ostatnie zdanie jest dobre, poczytaj autorze sam siebie, i tutaj zgadzam się z Tobą

M
Marek59

Obłuda niektórych starszych osób nie zna granic.Też jestem mieszkańcem Tarpna i widzę na własne oczy jak dzieci są przeganiane spod bloku,bo rzekomo przeszkadzają osobom styranym życiem w zasłużonym odpoczynku.Tyle tylko,że te same osoby potrafią później stać na balkonie do godziny 22 i wydzierać się do sąsiadek z sąsiedniego bloku omawiając" rewelacje zasłyszane tego dnia lub puszczać muzykę w klimacie lat trzydziestych na całą parę,bo połowy nie dosłyszą.

A spróbujcie IM zwrócić uwagę,to dowiecie się jakimi jesteście chamami bez wychowania, żeby czepiać się starszych.Pozdrawiam i starych i młodych,ale spróbujmy najpierw naprawić siebie,zanim będziemy chcieli naprawiać innych. 

G
Gość
W dniu 05.06.2013 o 16:42, Gość napisał:

Osoby starsze w naszym mieście twierdzą że dzieci im przeszkadzają ale zapomnieli że sami mieli dzieci i wszystkie się bawiły pod domem,były w pobliżu i pod domem (praktycznie pod każdym domem ,blokiem był plac zabaw)no ale teraz niż demograficzny ,aaaaaa usłyszę że kiedyś dzieci były grzeczniejsze sądzę że to bzdura każde pokolenie twierdzi że jego pokolenie było leprze ,teraz najlepiej niech dzieci siedzą w domu i nie przeszkadzają ,przed komputerem bez ruchu i kondycji .Problem jest taki że osoby sprzeciwiające się zabawą dzieci swoje już wychowały i są złośliwi do czasu przyjazdu WNUCZĄT znam to z własnego doświadczenia .

co ty pierdzielisz  czytaj ze zrozumieniem, hmmm ale czego się tutaj spodziewać, babcia i dziadziuś spiją piwo na placu zabaw...........i tatuś z mamusią ....i trzech tatusiów do jednego dziecka zasiada do stołu w wigilię

Qźwa!   to wy rodzice   zachowujcie się odpowiednio DO POKOLENIA!

 

Masz puste słoiki, jest jesień, to co wrzucasz do nich, to masz. proste jak drut

G
Gość

Osoby starsze w naszym mieście twierdzą że dzieci im przeszkadzają ale zapomnieli że sami mieli dzieci i wszystkie się bawiły pod domem,były w pobliżu i pod domem (praktycznie pod każdym domem ,blokiem był plac zabaw)no ale teraz niż demograficzny ,aaaaaa usłyszę że kiedyś dzieci były grzeczniejsze sądzę że to bzdura każde pokolenie twierdzi że jego pokolenie było leprze ,teraz najlepiej niech dzieci siedzą w domu i nie przeszkadzają ,przed komputerem bez ruchu i kondycji .Problem jest taki że osoby sprzeciwiające się zabawą dzieci swoje już wychowały i są złośliwi do czasu przyjazdu WNUCZĄT znam to z własnego doświadczenia .

P
Przemysław Berliński
W dniu 05.06.2013 o 14:06, TAZ napisał:

to nie tak, ale wiele już było zatwierdzonych inwestycji i nie doczekały się one realizacji. Oby tym razem wszystko poszło dobrze i dzieciaki jak najszybciej mogły się bawić w nowym miejscu

no mam także taką nadzieję, że szybko to nastąpi, swoją drogą nie zapytałem kiedy ruszy budowa, :/ muszę dopytać później

T
TAZ
W dniu 05.06.2013 o 13:59, Przemysław Berliński napisał:

Ale to jest sprawa już zatwierdzona; postaram się o to aby zamieścić wam to na stronie głównej Gazety Pomorskiej, bo widzę, że jeśli czegoś nie przeczytacie w tym dzienniku, to dla was nie istnieje, nie jest pewne :/ 

to nie tak, ale wiele już było zatwierdzonych inwestycji i nie doczekały się one realizacji. Oby tym razem wszystko poszło dobrze i dzieciaki jak najszybciej mogły się bawić w nowym miejscu

P
Przemysław Berliński
W dniu 05.06.2013 o 13:54, emeryt napisał:

hm po takim wpisie, strach stawiać na młodych!?

starszyzna nie lepsza :/

 

to ty przesiadujesz na placu  zabaw do 3 nad ranem, i co? zlikwidowali ci :lol:

zamiast rozwiązywać problemy wspólnie, robimy sobie pod górkę... jeden drugiemu na złość

P
Przemysław Berliński
W dniu 05.06.2013 o 13:57, TAZ napisał:

oby na chęciach się nie skończyło. Kiedyś każdy blok miał swój plac zabaw i nikomu to nie przeszkadzało. Dzieciaki cieszyły się każdą chwilą spędzoną na świerzym powietrzu. Nie zabierajmy im tego.

Ale to jest sprawa już zatwierdzona; postaram się o to aby zamieścić wam to na stronie głównej Gazety Pomorskiej, bo widzę, że jeśli czegoś nie przeczytacie w tym dzienniku, to dla was nie istnieje, nie jest pewne :/ 

T
TAZ
W dniu 05.06.2013 o 13:53, Przemysław Berliński napisał:

Ale widzę, że wszystkich bardziej ineteresuje Ciemna strona sprawy, niż to, że będzie nowy plac zabaw... Grudziądzanie?

oby na chęciach się nie skończyło. Kiedyś każdy blok miał swój plac zabaw i nikomu to nie przeszkadzało. Dzieciaki cieszyły się każdą chwilą spędzoną na świerzym powietrzu. Nie zabierajmy im tego.

G
Gość
W dniu 05.06.2013 o 13:53, Przemysław Berliński napisał:

Ale widzę, że wszystkich bardziej ineteresuje Ciemna strona sprawy, niż to, że będzie nowy plac zabaw... Grudziądzanie?

zazdroszczę takiego optymizmu.

e
emeryt
W dniu 04.06.2013 o 20:24, mike napisał:

Lepiej niech te stare baby zaczną sobie strugać piórniki, bo już czas do piachu...

hm po takim wpisie, strach stawiać na młodych!?

P
Przemysław Berliński
W dniu 05.06.2013 o 13:52, Gość napisał:

jeszcze dużo wody upłynie w Wiśle, Przemku :(

Ale widzę, że wszystkich bardziej ineteresuje Ciemna strona sprawy, niż to, że będzie nowy plac zabaw... Grudziądzanie?

G
Gość
W dniu 05.06.2013 o 13:46, Przemysław Berliński napisał:

aby coś zwalczyć trzeba szukać przyczyny a nie ukręcać sam łeb... 

jeszcze dużo wody upłynie w Wiśle, Przemku :(

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska