https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci oszczędzają. Zapomniana Szkolna Kasa Oszczędnościowa wraca do łask!

Aleksander Pudło; fot. sxc [email protected] tel. 52 326 31 82
Większość banków nie ma w swojej ofercie rachunków dla dzieci poniżej 13 roku życia, są tylko dla starszych nastolatków
Większość banków nie ma w swojej ofercie rachunków dla dzieci poniżej 13 roku życia, są tylko dla starszych nastolatków
Jeden z banków postanowił „odkurzyć” Szkolne Kasy Oszczędnościowe i znów oferuje je dzieciom do 13 roku życia.

- To bardzo dobry pomysł - twierdzi Barbara Nowakowskaz Bydgoszczy. - Dzięki temu moje dziecko może nauczyć się oszczędzać. Książeczki SKO, choć są słabo oprocentowane, mają bardziej charakter wychowawczy niż oszczędnościowy.

- Stworzyliśmy pierwszy w Polsce i prawdopodobnie na świecie serwis bankowości internetowej dla dzieci, który będzie ich przewodnikiem po świecie finansów - chwali się Michał Macierzyński z PKO BP, odpowiedzialny za projekt SKO. - Od dawna narzekamy na niską świadomość oszczędzania wśród Polaków. Dzięki SKO najmłodsi nauczą się oszczędzać, inwestować czy wydawać.

Przeczytaj: Książeczki SKO. Czy oprocentowanie na poziomie 0,01 zachęca do oszczędzania?

Karta, zamiast książeczki

Nowa oferta Szkolnych Kas Oszczędnościowych bardzo różni się od tej, którą wielu z nas pamięta. Nie ma już papierowych książeczek, na których można było monitorować stan swoich oszczędności. Zastąpiła je legitymacja przypominająca kartę płatniczą z indywidualnym numerem konta, gdzie można przelewać lub wpłacać pieniądze z dowolnego banku w Polsce.

- SKO już pożegnaliśmy, ale fajnie, że wróciła oferta dla najmłodszych - uważa Paweł Majtkowski, główny ekonomista Expandera. - Jest to doskonała metoda edukacyjna, która nauczy dzieci oszczędzania.

Czytaj również: Karty przedpłacone dla dzieci. Banki oferują rozwiązania na ferie

5 procent w skali roku

PKO BP chwali się darmowym prowadzeniem takiego konta. Oprócz tego, na specjalnym serwisie internetowym dzieci mogą podglądać stan środków, planować oszczędności czy wyliczać potencjalny zysk.

Tak jak kiedyś, pieniądze będzie można wypłacać jedynie u opiekuna SKO, czyli nauczyciela lub rodziców.

Można na nich zarobić 5 proc. w skali roku, do tego dochodzi tygodniowa kapitalizacja odsetek. Jednak dotyczy to tylko kwoty do 2,5 tys. zł. Jeśli będzie wyższa, oprocentowanie spada do 2 proc. - Jak na rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy, odsetki są wysokie - twierdzi Majtkowski. - W innych bankach, na podobnych kontach, można liczyć jedynie na 0,01 procenta.

Przeczytaj też: Zaawansowana ciąża a własny biznes. - Można to pogodzić - twierdzi Dorota Weremi z Grudziądza

Klient od podstawówki

- W ten sposób również ci najmłodsi wchodzą na rynek bankowy - dodaje Majtkowski. - Dzięki temu łatwiej jest później pozyskać takich klientów.

Większość banków nie ma w swojej ofercie rachunków dla dzieci poniżej 13 roku życia, są tylko dla starszych nastolatków. Oprocentowanie również pozostawia wiele do życzenia. Wyjątkiem jest Polbank, który oferuje 4 proc. na Ale!Koncie, jednak tylko dla oszczędności do 1000 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jogoda
Książeczki SKO to według mnie naprawde super sprawdzony sposón na oszczędzanie. Przychodzi czas że dziecko interesuje się bardziej kwestią finansową a tutaj możemy powoli nauczyć go odpowiedniego szacunku do każdej, nawet małej kwoty. ja napewno będę dążyła do tego aby w szkole mojego syna nyła mozliwośc odkładania na książeczkę SKO.
M
Malgoska
 SKO  w szkołach to dobry pomysł. Bo nie tylko dzieci uczą się oszczędzać ale też wspólnie ze swoimi rówieśnikami zdobywaja cenne nagrody dla szkoły. 
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska