Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci poszły po petardy (i je kupiły) - prowokacja "Pomorskiej"

(DZ)
Popularna wśród mieszkańców Torunia hurtownia fajerwerków przy ul. Olsztyńskiej. Dzieci wchodzą tu z rodzicami.
Popularna wśród mieszkańców Torunia hurtownia fajerwerków przy ul. Olsztyńskiej. Dzieci wchodzą tu z rodzicami. fot. Lech Kamiński
Wysłaliśmy dzieci do sklepów, żeby kupiły fajerwerki na sylwestra. Kupiły - mimo że za sprzedanie petard nieletnim handlujący może iść do więzienia nawet na dwa lata.

www.pomorska.pl/region

Więcej informacji z regionu przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/region

A gdzie jest ktoś dorosły?

Prawo jest bezlitosne. Ustawa z 22 czerwca 2001 roku o obrocie materiałami wybuchowymi i bronią mówi:

"Kto sprzedaje wyroby pirotechniczne, wyłączone spod koncesjonowania lub broń, na posiadanie której nie jest wymagane pozwolenie, osobom niepełnoletnim, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."

Było południe, Wigilia. Czternastoletni Janek wybrał w Polomarkecie w Świeciu zestaw petard za nieco ponad 10 złotych. Przy kasie ruch. Kasjerki pracują jak oszalałe.

Petardy lądują na taśmie, czternastolatek sięga po pieniądze. Kasjerka obrzuca chłopca kontrolnym spojrzeniem. Kasuje.

Janek mówi: - Nie sprzedałaby mi tych fajerwerków, gdybym był o głowę niższy. Poza tym, tego dnia zakupy robiło mnóstwo ludzi. Kasjerka na pewno bardzo się spieszyła...

Kolej na bydgoski Auchan. Dwunastolatka staje przy kasie. Za nią ustawia się już kolejka, ludzie rozpakowują towar z koszy... Jakiś pan stojący za dziewczynką interesuje się, jak działają takie petardy, które wybrała i jaki dają efekt...

Kasjerka widząc dwunastolatkę, jest nieubłagana:

- Gdzie ktoś dorosły?

- Tata czeka tam, na holu...

Kasjerka jest czujna: - To niech tu podejdzie...

Paczka petard ląduje na boku.

Prawie się udało

W Toruniu przed świętami fajerwerki można było dostać w Tesco przy ul. Chrobrego i Polomarkecie przy ul. Chełmińskiej. Wśród klientów tego drugiego spotkaliśmy Tomka i Marka, 14-latków z toruńskiego gimnazjum. Młodzieńcy mieli za zadanie kupić kilka petard. Wszystko wskazywało, że zakupy się powiodą, bo nikt nie zwracał uwagi, że nieletni pakują do koszyka fajerwerki. Problemy pojawiły się przy wyjściu ze sklepu. Kasjerka nie była pewna, czy może sprzedać towar. Pomogła jej koleżanka. Zakup się nie udał.

Przypomnijmy jednak, że toruńska policja prowadzi dochodzenie w sprawie kupna fajerwerków przez trzech nieletnich, przyłapanych na ich odpalaniu.

W inowrocławskim technicznym Bricomarche nieletni nie mają szans na kupienie petard. Już z daleka widać tam informację "Dzieciom fajerwerków nie sprzedajemy". Trzynastolatkę, którą poprosiliśmy, aby jednak spróbowała nabyć tam petardy, sprzedawczyni poinformowała, że jest za młoda na takie zakupy.

Tymczasem trzy lata temu 11-letniemu chłopcu z Inowrocławia udało się kupić fajerwerki. Podczas odpalenia jednej z rakiet chłopiec uszkodził i poparzył sobie palce jednej ręki. Trafił do szpitala.

Kierują się zyskiem

Strażnicy miejscy i policjanci co roku łapią handlarzy łamiących prawo.

- Najczęściej do łamania prawa dochodzi w małych sklepikach - mówi Jarosław Paralusz, rzecznik toruńskich strażników. - Ci sprzedawcy kierują się tylko zasadą zysku.

W 2005r. w Toruniu zatrzymano zaledwie dwóch handlarzy, ale w 2007r. złapanych na gorącym uczynku zostało już pięć osób.

W ubiegłym roku policjanci z powiatu inowrocławskiego zatrzymali trzech handlowców - dwóch na targowisku, trzeciego w miasteczku pod Inowrocławiem

W Grudziądzu w ciągu dwóch ostatnich lat zatrzymano trzy osoby. W Bydgoszczy i okolicach takich zatrzymanych było aż kilkanaście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska