Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

11-letni chłopiec z Czerska myślał, że to kurier z paczką dla mamy, a to był ...pedofil

Anna Klaman
Anna Klaman
Mają po 54 lata i mieszkają w Chojnicach. W sąsiednim Czersku, oddalonym o trzydzieści kilometrów, znaleźli swoje małoletnie ofiary. Pierwszy mężczyzna za obnażanie się przed dziewczynkami trafił do więzienia. Wobec drugiego skierowano akt oskarżenia.

Opierwszej sprawie pisaliśmy wcześniej w „Pomorskiej”. 54-letni Janusz K. przyjeżdżał do Czerska z Chojnic. W konkretnym celu. Miał na oku nieletnie uczennice wracające ze szkoły do domu. Nie wysiadał z samochodu. Gdy dostrzegał wybraną ofiarę, jechał za nią, potem zwalniał, zatrzymywał się i proponował podwiezienie.

Na szczęście, dziewczynki odmówiły. Nie skorzystały z propozycji nieznajomego. Śledczym udało się udokumentować trzy konkretne przypadki. Zawsze były w innym punkcie miasta. To nie było już ścisłe centrum tej małej miejscowości, tylko nieco dalej położone ulice. Za każdym razem dziewczynki, choć nie wsiadły do samochodu, zostały skrzywdzone. Zobaczyły za dużo... Sprawa wy-szła na jaw, gdy rodzice jednej z nich powiadomili pedagoga w szkole i policję. Niestety, doszło aż do trzech zdarzeń w odstępie kilku miesięcy. Pierwsze w końcu sierpnia 2017 r., drugie - 27 listopada, a trzecie - 10 grudnia. Janusz K. czuł się bezkarny. Do czasu. Po trwającym rok śledztwie pod nadzorem prokuratora ostatecznie usłyszał wyrok. To rok więzienia. Wcześniej odpowiadał z wolnej stopy, ale musiał się stawiać na policję. W lutym trafił za kratki. A w wyroku sądowym zobowiązano go do pięcioletniego zakazu zbliżania się do skrzywdzonych dziewczynek na odległość nie mniejszą niż sto metrów.

Drugi 54-latek, Mieczysław K., ma własne, dorosłe dzieci. I przeszłość kryminalną, jeden z dwóch wyroków usłyszał jakiś czas temu w holenderskim sądzie. Żyje sam, w pojedynkę. Do zdarzenia z listopada ub.r. się nie przyznaje. Dodaje, że honor nie pozwoliłby mu na obnażanie się przed dzieckiem. A właśnie m.in. o to jest oskarżony - art. 200 par. 1 KK i art. 11 par. 2 KK. To tzw. zły dotyk, dla dobra dziecka - 11-letniego Janka (imię zmieniliśmy - red.) staramy się uniknąć szczegółów. Chłopiec otworzył drzwi nieznajomemu, sądząc, że to kurier z paczką dla mamy. Otworzył drzwi, które prowadzą do wspólnego korytarza dwóch mieszkań. Mieczysław K. przyszedł do jego sąsiada - swojego znajomego, z którym pił alkohol. Wrócił, bo nie mógł znaleźć swoich kluczy. Niestety, sąsiad go ponownie nie wpuścił.

Wówczas K. „zainteresował” się chłopcem. Był kompletnie pijany. Miał prawie 3 promile alkoholu. Janek szybko zorientował się, że nieznajomy nie ma dobrych intencji. Miał m.in. ochotę ....na piwo. Chłopiec nie miał otwieracza, K. kazał mu przynieść nóż. Dostał go. Nóż posłużył nieznajomemu do otwarcia butelki, a Janek bardzo się bał. Usłyszał, że jest ładnym, wysokim chłopcem.... Stał nieruchomo. Nic nie mówił, gdyż bał się, że mężczyzna może mu coś zrobić. Obcy pan powiedział, że nie ma nic mówić mamie i tacie. Ostatecznie wyszedł, gdy Janek powiedział, że rodzice pewnie zaraz wrócą z zakupów... Został sam, a nieznajomy udał się do sąsiada, który nadal nie chciał go wpuścić.

11-latek zachował się nad wiek dojrzale. Wiedział, że powinien zawiadomić rodziców. Wysłał do mamy sms-a z krótką informacją, co się stało. Ta poprosiła o zakluczenie mieszkania. W drugiej kolejności Janek zadzwonił do taty, który pracuje w innym mieście. Ten nie mógł przyjechać, ale poinstruował syna, by szybko zadzwonił na policję.
11-latek posłuchał taty, zadzwonił na numer 112 i zrelacjonował sytuację dyspozytorowi. Podał też dokładny adres. Potem czekał na przyjazd policjantów, stojąc przy oknie. Gdy zobaczył radiowóz, zaczął ich wołać.

Policjanci zapukali do sąsiada, który chronił znajomego, mówiąc, że wyszedł już i nie wie gdzie jest. A ten stał za drzwiami prowadzącymi na strych. Janek spotkał się z biegłym psychologiem. Ten uznał, że opowieść chłopca jest spójna i logiczna i nie ma interesu, by oskarżać obcego mężczyznę. K. nie przyznaje się. Tak - spotkał 11-latka, ale nie ma skłonności do młodych chłopców.

Dwa razy więcej fotoradarów na polskich drogach. Zobacz wideo!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska