Mimo przestróg policji i strażaków, nadal nie brakuje osób, które spacerują po zamarzniętych jeziorach czy stawach albo jeżdżą na łyżwach. Dlatego przede wszystkim tzw. wodniacy z wydziału prewencji komendy w Bydgoszczy patrolują takie tereny, żeby nie doszło do tragedii.
Tak też było w miniony czwartek w Bydgoszczy. - Policjanci podczas patrolowania Kanału Bydgoskiego, zauważyli bawiące się na lodzie dzieci wraz z opiekunami - informuje podkom. Przemysław Słomski z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji. - Funkcjonariusze interweniowali.
Na szczęście nic nikomu się nie stało. Dzisiaj jest odwilż. Bezpieczeństwa jednak nigdy za wiele.
Oby nie doszło do tragedii podobnej do tej, jaka wydarzyła się w zeszłym roku w lutym na Jeziorze Wierzchucińskim Małym niedaleko Koronowa. Lód się załamał pod młodymi rybakami. Utonęli 12-latek oraz jego dwaj starsi koledzy w wieku 19 i 20 lat.