„W ten sposób protestujemy przeciwko hańbie, jaką jest zamiatanie problemu pod dywan” - mówią zwykli ludzie. Buciki przynoszą wszyscy ci, którzy współczują dzieciom - sami nimi byli i sami je mają. Księża buciki zdejmują, te pojawiają się ponownie. Tysiące nie tylko molestowanych, ale i gwałconych dzieci przez księży i biskupów pedofilów na całym świecie wreszcie doczekało się uznania traumy, jaką przeżyli. Papież Franciszek modli się o wybaczenie grzechów kapłanów, a nie wiernych, którzy im zaufali. Najbardziej przerażające jest to, że problem tuszował nie tylko Kościół, ale również rodziny dzieci, które o wszystkim wiedziały. Wiedział i Jan Paweł II , bo kilkakrotnie dostawał raporty o problemie pedofilii od wielebnego Thomasa Doyle’a z ambasady Watykanu w Waszyngtonie. Zachował się jednak tak, jak wiele rodzin, które dowiedziały się o tym, że ojciec , dziadek, brat, jest pedofilem. Milczał, albo przenosił duchownego do innej parafii.
Wideo: Dziecięce buciki na płocie kościoła. Incydent z księdzem
„Żyjemy w rozerotyzowanych czasach. To się udziela także księżom” - powiedział po wybuchu kolejnego skandalu arcybiskup Henryk Hoser. Kaja Godek, obrończyni życia poczętego, przyczyn pedofilii księży upatruje w lewicy, jakby ta nie istniała zanim lewica w ogóle powstała. Zadziwiające jest to uporczywe udawanie, że duchowny nie ma potrzeb erotycznych, dzieci i kobiet na boku, a chłopcy, którzy padli ofiarą księdza pedofila to wymysł wyobraźni dzieci, które pozbawione są rodzicielskiej miłości.
Baby Shoes Remember. W całej Polsce wierni walczą z pedofili...
Jeśli reszta duchowieństwa nie pójdzie w ślady papieża Franciszka i nie uderzy się w pierś, dziecięce buciki u bram kościołów stać się mogą symbolem schyłku stanu duchownego. Wierni zawsze potrzebować będą Boga, ale nie pośredników, którzy okaleczyli ich dzieci na zawsze, dowodząc, że w Boga sami nigdy nie wierzyli.