
Dzięki takim "klientom" policjanci się nie nudzą [zdjęcia]
Mała waga została dowodem w sprawie
Wydawać się może, że 43 lata to wiek, w którym człowiek powinien już mieć poukładane w głowie. A jednak...
Właśnie 43 lata ma wąbrzeźnianin, na którego mieszkanie w lutym "nalot" przeprowadzili policjanci. Znaleźli w nim 39 gramów amfetaminy oraz elektroniczną wagę do jej odmierzania. Mężczyzna usłyszał zarzut handlowania narkotykami.

Dzięki takim "klientom" policjanci się nie nudzą [zdjęcia]
Próbował okraść piwnice w domu policjanta
Podobno najciemniej jest pod latarnią, ale... nie tym razem.
Pod koniec lutego hałasy dochodzące w nocy z piwnicy wielorodzinnego budynku w Wąbrzeźnie obudziły czujność mieszkającego w nim policjanta. Postanowił sprawdzić co się tam dzieje. Zobaczył pootwierane drzwi piwnic oraz przedmioty, które włamywacz przygotował do wyniesienia. Chwilę później 35-letni złodziej był już obezwładniony. Zatrzymanego mężczyznę policjant przekazał wezwanemu na miejsce patrolowi.
Policjant, który zatrzymał złodzieja był na urlopie. Ale jak widać jego „policyjny nos” nie odpoczywał...

Dzięki takim "klientom" policjanci się nie nudzą [zdjęcia]
Schował się w domu i zgłosił policji, że został porwany
Alkohol potęguje głupotę. I tak było w przypadku 25-latka, mieszkańca powiatu nowomiejskiego, który w marcu zadzwonił pod numer alarmowy 112 informując, że został uprowadzony i jest przetrzymywany w piwnicy na terenie jednego z gospodarstw w Nowej Wsi Królewskiej (gmina Płużnica).
Wąbrzescy policjanci pojechali pod wskazany adres. 25-latka tam nie było. Za to znaleźli go funkcjonariusze z Nowego Miasta Lubawskiego. Mężczyzna był w swoim domu. Kompletnie zalany, bo miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Odpowiada za wprowadzenie policji w błąd.

Dzięki takim "klientom" policjanci się nie nudzą [zdjęcia]
Robili z siebie "bohaterów", a wylądowali w policyjnej izbie dla... niegrzecznych dzieci
Osobom łamiącym prawo często brakuje rozumu. Wśród nich na pewno są młodzieńcy, którzy w ręce wąbrzeskich policjantów wpadli 30 kwietnia.
16-latek z powiatu chełmińskiego "zwinął" kluczyki do audi a4 należącego do członka jego rodziny. I na przejażdżkę zabrał dwóch nastoletnich kolegów z powiatu brodnickiego. Pili alkohol.
Kiedy przejeżdżali przez gminę Książki (powiat wąbrzeski) natknęli się na peleton międzynarodowego wyścigu kolarskiego juniorów. Zaczęli niebezpiecznie podjeżdżać do uczestników zawodów, wyzywać ich, zaczepiać...
Uczestnicy wyścigu nie wytrzymali: zatrzymali samochód, wyciągnęli z niego trzech nastolatków. I wezwali policjantów.
- Po dotarciu na miejsce, funkcjonariusze zastali trzech młodzieńców w wielu 15 i 16 lat. Wszyscy znajdowali się w stanie nietrzeźwości. Pojazd, którym jechali był kradziony. Jakby tego było mało, jeden z 16-latków w trakcie przeprowadzania czynności służbowych znieważył interweniujących policjantów - relacjonował Michał Głębocki, rzecznik wąbrzeskich policjantów.
Pojazd był kradziony, bo jego właściciel nie dał zgody na to, aby 16-latek nim gdziekolwiek pojechał. I kiedy zauważył, że auta przed domem nie ma, oficjalnie zgłosił kradzież policji.
Nastolatkowie zostali przewiezieni do Policyjnej Izby Dziecka. Odpowiadają przed sądem rodzinnym.