Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Matki 2020. Kobieta przedsiębiorcza i z charakterem. Taka jest Paulina Olkiewicz, mama Moniki i Zuzi

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Nadesłane
- Zarabiam online. Nie mam szefa i nie muszę martwić się czy ktoś przedłuży ze mną umowę, czy nie. I, co najważniejsze, jestem cały czas z kochanymi córeczkami, 7-letnią Moniką i 2-letnią Zuzią. Mogę pracować nawet z placu zabaw - cieszy się Paulina Olkiewicz - Niedźwiedzka.

Bydgoszczanka już na samym początku zaznacza, że nie musi też borykać się z dylematem, czy posyłać dziecko do żłobka.

Łączy się z wirtualnym biurem

Przeważnie wstaje codziennie między godz. 5.30 a 6.00: - Przeważnie, bo są dni, gdy pośpię sobie nawet do ósmej, wtedy wstają dziewczyny - śmieje się pani Paulina. Czas, zanim obudzą się Monika i Zuzia, mama musi wykorzystać do maksimum, czyli np. na kawę, książkę i bardziej przyziemne sprawy, jak zakupy. Całe szczęście, że sklep jest „pod nosem”.

Polecamy także: Zdrowia, miłości, bliskości innych - tego życzymy Mamom

- W późniejszej porze musiałabym iść na sprawunki z dziećmi, co szczególnie w czasie koronawirusa nie jest bezpieczne - słusznie ocenia młoda kobieta.

Zwykle przed południem pani Paulina łączy się ze swoim wirtualnym biurem: - Wtedy ustalamy z Teamem, co robimy danego dnia. Współpracuję z organizacją Sukces Marketing. Już wcześniej, prowadząc biuro rachunkowe, zdecydowałam się na dywersyfikację dochodów. Na początku chciałam wzmocnić odporność swoją i rodziny, szukając naturalnych rozwiązań. Z czasem okazało się, że przy minimalnym zaangażowaniu w biznes mogę mieć darmowe produkty. Najpierw to było dodatkowe źródło dochodu, ale widząc, jaki daje mi potencjał i oszczędności postanowiłam, że to będzie głównym.

Pani Paulina zajmuje się głównie network marketingiem. Daje to możliwość pracy gdziekolwiek jest i kiedy ma ochotę. Wystarczy dostęp do internetu i wirtualnego biura, przez komórkę bądź komputer. Nie ma więc żadnego problemu, żeby pracować np. nawet z placu zabaw. W pracy promuje zdrowy styl życia, którego od zawsze była zwolenniczką, a dwa lata temu uczyniła z tego zamiłowania również biznes, bo Sukces Marketing to dystrybutor naturalnych suplementów diety.

- Od początku karmiłam moje córki zdrową żywnością, dla nich dzień bez pomidora, papryki czy szpinaku to dzień stracony - opowiada - Staramy się unikać słodyczy i dużo się ruszamy. Niedawno, po przerwie związanej z COVID-19, wróciłam do biegania. Biegamy w trójkę. Mieszkamy blisko lasu.

A Monika już jest na tyle rozsądną dziewczynką, że czasem rzuci okiem na siostrę, gdy mama na dosłownie kilka sekund straci ją z pola widzenia.

Ceni swoją niezależność

Taki sobie cała trójka wypracowała system, że gdy mama zajmuje się pracą, bądź uczestniczy w szkoleniu online z praktykami w network marketingu, dziewczynki potrafią zająć się sobą. Monika chętnie poznaje w tym czasie nowe literki, czyta i już nawet rozumie polecenia w podręczniku do zerówki. Zuzia bawi się zabawkami, układa klocki, robi fikołki na macie.

- Ten biznes, jak większość, zależy od ciebie, twojego zaangażowania oraz pomysłu na siebie i swój rozwój - podpowiada przedsiębiorcza mama. - Praca daje dużo możliwości i satysfakcji, dzięki nawiązywaniu nowych relacji i rozwoju osobistego. Jeszcze bardziej nauczyła mnie jak dobrze zorganizować swój dzień. Tak, aby znaleźć czas na pracę, opiekę nad dziećmi, życie rodzinne, jak i własne pasje.

Chwali się też, że nie ma szefa i nie musi martwić się czy ktoś zechce jej przedłużyć umowę, czy też nie: - Pamiętam, jak jeszcze współpracowałam na etacie z biurem podróży i kończyła mi się umowa okresowa. Żyłam w stresie, gdy dowiedziałam się, że ktoś znajomy właścicieli stracił pracę i być może zajmie moje miejsce. Dziś tego rodzaju problemy mnie nie dotyczą.

Pani Paulina ceni swoją niezależność: - Wiem, że są kobiety uzależnione finansowo od mężów, które muszą rozliczać się z każdej wydanej złotówki. I nieraz ci mężowie - o zgrozo! - nie pozwalają im zająć się tym, czym by chciały, jak właśnie biznes.

Dodajmy, że na razie pani Paulina sama opiekuje się dziećmi. Mąż jest żołnierzem i przebywa na misji zagranicznej. - Lepiej wykopać studnię zanim zaczniemy czuć pragnienie wody - kończy Paulina Olkiewicz - Niedźwiedzka. - Jedzmy zdrowo, żeby nie zachorować. Lepiej przeciwdziałać niż leczyć. Zadbajmy też, aby nasze dochody nie były uzależnione od jednego źródła, a to, co lubimy stało się stylem życia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska