
A starosta Jarosław Tadych, który mówił w imieniu wszystkich samorządowców z powiatu sępoleńskiego apelował do strażaków, by nigdy tego zaufania nie utracili i aby było ono z tą formacją jak najdłużej. Życzył im, by chociaż w dniu ich święta strażacy nie musieli wyjeżdżać do żadnej akcji. - Życzę wam też szczęśliwych powrotów, abyście po tym, jak ratujecie, sami wracali cali i zdrowi - mówił Tadych, który zdradził też, że w przeszłości również marzył, by zostać strażakiem. Marzenie jednak się już nie spełni.

Święto strażaków zawsze wiąże się z miłym, czyli awansami, medalami i nagrodami.

Medali nie zabrakło również w Sępólnie.

Z rąk komendanta powiatowego oraz zastępcy komendanta wojewódzkiego odebrała je liczna grupa.