Czy zaświaty do nas mówią?
Czytelniczka Czesława napisała rymowankę o dniu Wszystkich Świętych
- Rymowanka na wesoło, bo nawet podczas pandemii nie trzeba siedzieć smutno w dzień Wszystkich Świętych przy stole. A o tych, co odeszli, nie mówmy w czasie przeszłym, tylko wspominajmy mile razem przydarzone chwile, jak te ujęte w rymowance, napisane i przekazane
- mówi pani Czesława i dodaje, że rymowankę dedykuje wszystkim, którzy będą podobnie "płakali" podczas Wszystkich Świętych.
Wszystkich Świętych, no i łezki..
Pani Domu w kuchni cebulę obierała a potem "dusiła",
bo wcześniej pierogi z kapustą i grzybami do tego zrobiła.
Podczas obierania cebuli – tak się popłakała, jakby "Wszystkich Świętych: pochować znów miała.
Nie bawiła się jednak z nikim "w chowanego…" - tylko do jedzenia , bo pandemia - robiła coś lepszego.
Kto w tym czasie do kuchni wszedł ładnie -
to zaciskał nos i uciekał wprost paradnie… A cebula chociaż mała - zapachem każdego przyciągała…
Wycisnęła też łezki innej Damie aż Jej chusteczka mokra była, więc poszła do łazienki i oczęta myła…
Zapaszek wprost miły zwabił inne osóbki, bo zobaczyć chcieli, czemu mokre główki…
Jak cebulę zobaczyli – to twarzyczki też zmoczyli…, bo cebula, jak cebula do każdego się przytula...
Lepiej się jednak w domu za chwilę zrobiło, gdyż cebula dała spokój, bo się "udusiła".
Została podana na stół do śniadania i razem z pierogami zjedzona została.
Oj, dawno takiego śniadania a przedtem płakania nie było, bo wszyscy się objadali i wesoło było.
Tak więc płacze się nie tylko, jak smutno, ale i z radości, bo zapach i smak cebuli podczas pandemii – to same pyszności… Dodaje otuchy, no i przyjemności..
Tak trzymać!
Przeczytaj także:
Nasza Czytelniczka na dzień Wszystkich Świętych i czas pandemii poleca naszym Czytelnikom także inną lekturę - książkę Vanessy Diffenbaugh "Sekretny język kwiatów", z której można uzyskać informacje o kwiatach i ich znaczeniu. - Kwiaty to prawdziwe uczucia przekazywane z pokolenia na pokolenie - uważa po tej lekturze nasza Czytelniczka.
