https://pomorska.pl
reklama

Dziewczyny też kochają futbol. Te z UKS Szóstka Inowrocław potrafią zawstydzić swoich kolegów

Dominik Fijałkowski
Dominik Fijałkowski
Uczniowski Klub Sportowy Szóstka w Inowrocławiu ma znakomitą markę w kraju.
Dziewczyny też kochają futbol. Te z UKS Szóstka Inowrocław potrafią zawstydzić swoich kolegów
Dominik Fijałkowski

(fot. Dominik Fijałkowski)

We wrześniu 2013 dziewczęta z Szóstki zajęły czwarte miejsce w 18. finale ogólnopolskiego imienia Marka Wielgusa. Turniej nieoficjalnych mistrzostw Polski do lat 11 odbył się w Policach. Inowrocławianki pokonały zespoły z Wałcza, Kaczórki i Klimontowa. Zremisowała z Pragą Warszawa oraz uległy ekipom z Tychów i Konina.

Miesiąc później podopieczne Marcina Kozłowskiego zdobyły dwa medale w wielkim finale krajowym 4. Turnieju Orlika o puchar premiera Donalda Tuska. W Warszawie triumfowały w kategorii wiekowej 10-11 lat. W decydującym spotkaniu w rzutach karnym wygrały z Orłem Wałcz 2:1. Puchar dziewczętom wręczała Joanna Mucha. Po brąz sięgnęły zawodniczki w grupie wiekowej 12-13 lat. W półfinale nie sprostały Pradze Warszawa 0:2, ale w meczu o 3. miejsce były lepsze od Tropsa Kamień 2:1. Na Torwarze piłkarki wspierały 300-osobowa grupa z Inowrocławia.

W marcu 2013 roku podopieczne Marcina Kozłowskiego zgodnie z planem sięgnęły po mistrzostwo województwa w turnieju Z podwórka na stadion. Finał regionu zmagań o Puchar Tymbarku odbył się w Świeciu.

Miesiąc później Szóstka zwyciężyła w turnieju w Inowrocławiu. Dziewczęta w całym zawodach straciły tylko jedną bramkę. W finale pokonały Kanię Toruń. Najlepszą piłkarką według trenerów została wybrana Ewa Prałat.

W maju tego roku Szóstka uplasowała się na szóstej pozycji w kolejnej edycji Turnieju Orlika. W finale losowania grup dokonał Zbigniew Boniek. W ćwierćfinale nasze zawodniczki przegrały z rywalkami z województwa podkarpackiego 0:1. W potyczce o piątą lokatę przegrały w rzutach karnych z reprezentacją woj. dolnośląskiego 3:4.

Trener Marcin Kozłowski (były piłkarz m.in. Cuiavii Inowrocław) wychował wiele utalentowanych zawodniczek. Jedna z nich - Karina Kałużna - występuje w reprezentacji Polski do lat 17. Otrzymała powołanie do kadry U-19.

- W Szóstce występowała przez trzy lata. Grała w ataku, strzelała sporo goli. Później zdecydowała się stanąć między słupkami. Umiejętności techniczne przydają się jej także na pozycji bramkarki - mówi trener Kozłowski.

Jeszcze kilka lat temu nauczyciel w SP 6 musiał namawiać uczennice do treningów piłkarskich. Liczne sukcesy i popularność futbolu kobiecego w Inowrocławiu i okolicach, spowodowały duże zmiany.

- Obecnie nie wszystkie chętne dziewczyny mogą pojawiać się na zajęciach - podkreśla Kozłowski. - Mam już ten komfort, aby wybrać te, które mają do piłki największą smykałkę i nie boją się pracy.
Poprawiła się także baza sportowa. Zawodniczki mogą korzystać z orlika.

Dziewczyny też kochają futbol. Te z UKS Szóstka Inowrocław potrafią zawstydzić swoich kolegów
Dominik Fijałkowski

(fot. Dominik Fijałkowski)

Kilka sezonów temu dziewczęta rozpoczynały treningi dopiero w trzeciej, czwartej klasie. Teraz ćwiczą już nawet pierwszoklasistki. Piłkarki Szóstki sięgnęły już po wygrane w najważniejszych turniejach w kraju. Sukcesy ich nie zmieniły.

- Wiemy, że tylko poprzez ciężką pracę na treningach możemy być coraz lepsze - mówi Zuzanna Szczepaniak, która występuje na prawej obronie. - Poważnie traktujemy swoje obowiązki.

Kapitanem drużyny jest Ewa Prałat. Na boisku jest rozgrywającą. Nie tylko na murawie jest liderką zespołu. - Na treningi piłkarskie trafiłam pod koniec drugiej klasy. Zachęcił mnie do nich trener Marcin Kozłowski, który pojawił się na jednej z lekcji w SP 6. Na początku traktowałam grę w piłkę jako zabawę. Z czasem to się zmieniło. Obecnie traktuję to jako prawdziwy sport - zapewnia Ewa.

.Uczennica piątej klasy od zawsze często grała ze starszymi koleżankami. Nie obawiała się również konfrontacji z chłopcami. - Niektórym kolegom opadły szczęki, gdy zobaczyli co potrafimy zrobić z piłką - podkreśla z dumą. - Trafiłam do kadry województwa. Chcę swoją przyszłość związać z futbolem, myślę o gimnazjum sportowym. Wybiorę pomiędzy Bydgoszczą, Górznem lub Inowrocławiem.

Wiele goli dla Szóstki strzela Zuzanna Tyrawska. Droga uczennicy SP 4 do klubu była zupełnie inna. - Trener Kozłowski dostrzegł mnie w turnieju o puchar Deichmanna i namówił mnie i rodziców do przejścia. Grałam w drużynie chłopców w barwach Cuiavii - wyjaśnia Zuzia. - Szybko zaaklimatyzowałam się w zespole. Cieszę się, że dość regularnie zdobywam gole. Moim ulubionym klubem jest FC Barcelona.

O miejsce między słupkami walczą Liwia Sobczak i Michalina Pawłowska. Liwia jest rok starsza od koleżanki. Co cechuje dobrego golkipera? - Musi być wysoki, sprawny i dobrze łapać piłkę. Pilnie trenuję, aby być coraz lepszą - zaznacza Liwia. - Chciałabym w przyszłości potrafić tyle, ile Iker Casillas, który jest moim piłkarskim idolem.

Michalina na treningi Szóstki przyszła już w pierwszej klasie. Byłam próbowana na kilku pozycjach na boisku, ale najlepiej czuje się na pozycji bramkarza. Nikt nas nie musi namawiać do ciężkiej pracy. Z pewnością napędzają nas do niej liczne sukcesy - mówi Michalina.

Dziewczyny też kochają futbol. Te z UKS Szóstka Inowrocław potrafią zawstydzić swoich kolegów
Dominik Fijałkowski

(fot. Dominik Fijałkowski)

FC Barcelona jest tylko ulubionym zespołem Zuzi Tyrawskiej. Bardzo lubi ją większość zawodniczek, a także trener. Logo Szóstki i stroje są podobne do słynnego katalońskiego klubu.

Dziewczętom znakomicie współpracuje się z trenerem Kozłowskim. - Jest wymagający, ale przede wszystkim bardzo fajny - mówią zgodnie zawodniczki. Szkoleniowiec jest pasjonatem szkolenia młodzieży. - Nie widzę siebie na razie w roli trenera seniorskich zespołów. Praca z adeptkami futbolu sprawia mi wielką frajdę - zaznacza Marcin.

Dopingiem dla dziewcząt jest też możliwość gry w przyszłości w zespole seniorek w mątewskiej Noteci, w której występuje już m.in. 14-letnia wychowanka Szóstki Weronika Ziemba. - Zdają sobie sprawę, że nie muszą wyjeżdżać z Inowrocławia, aby posmakować dorosłej piłki - dodaje Kozłowski. - Przy wsparciu sponsorów miasto stać za kilka lat na liczącą się w kraju drużynę.

Czytaj e-wydanie »

Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska