https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzikie wysypiska

Tekst I Fot. Magdalena Karczewska
Przy ulicy Zielonej w Rypinie przy koszach do segregacji odpadów, działkowicze podrzucają odpady organiczne.

Problem pojawił się w tym roku. Działkowcy podrzucają pod kosze worki z odpadami organicznymi. Świadczy to o bezmyślności, barku odpowiedzialności i kultury. Mieszkańcy ulicy Zielonej wielokrotnie zwracali na to uwagę, jednak na niewiele to się zdaje.

- _Na zwróconą uwagę mieszkańców, działkowicze odpowiadali: przecież i tak ktoś to sprzątnie - _mówi komendant Straży Miejskiej Jerzy Luliński.

Strażnicy przyznają, że złapać kogoś na gorącym uczynku nie jest łatwo, a takich miejsc jak przy ulicy Zielonej jest w mieście więcej.

- Wyobraźnia, kultura i odpowiedzialność niektórych mieszkańców niestety zostawia wiele do życzenia, ponieważ uważają, że te pojemniki do segregacji odpadów służą do wszystkiego - mówi komendant.

Niektórym łatwiej wynieść opady organiczne i zostawić pod koszem niż na przykład zgromadzić je na pryzmie i otrzymać z tego najlepszy nawóz, jakim jest kompost. Strażnicy zapowiadają, że będą zwracać na to uwagę i prędzej czy później przyłapią kogoś na gorącym uczynku. Taka osoba w najlepszym wypadku może spodziewać się upomnienia, a w najgorszym kary grzywny. Strażnicy przyznają, że pouczenie nie zawsze skutkuje.

- _Okazuje się, że czasami osoba pouczona za kilka dni popełnia to samo wykroczenie w podobnych okolicznościach, więc trzeba wtedy sięgnąć po surowsze środki - _mówi komendant.

Wybór sankcji, jaką zastosuje strażnik zależy od okoliczności czynu i sprawcy.

- _Jest to subiektywna ocena funkcjonariusza, który przyłapał sprawcę na gorącym uczynku. On ma cały katalog restrykcji, które może zastosować - _informuje komendant Luliński.

Strażnik ma zatem subiektywnie ocenić czy ma zastosować karę, pouczenie czy ewentualnie skierować sprawę do sądu grodzkiego. Wysokość ewentualnej kary zależy od tego z jakiego artykuły strażnik będzie nakładał mandat.

- Kodeks wykroczeń artykuł 145 mówi, że kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsce dostępne dla użytku publicznego podlega karze grzywny i taryfikator określa karę w wysokości 50 zł - informuje komendant. Natomiast, jeżeli czyn można zakwalifikować do niestosowania się do regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Rypina, na podstawie którego strażnicy miejscy mogą również nakładać mandaty są sankcje od 20 do 500 zł.

- Czasami zdarzają się sytuacje, że można zastosować obie te sankcje. Wszystko zależy od tego jak zakwalifikuje się dany czyn - podkreśla komendant.

Zatem wszyscy, którzy zanieczyszczają lub zaśmiecają miejsca dostępne dla użytku publicznego lub łamią regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie miasta muszą liczyć się z sankcjami.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

JESTEM MIESZKANKA BLAKU RTBS.JEST MI BARDZO PRZYKRO STWIERDZIC ALE TE MIESZKANIA SA STRASZNIE DROGIE CZYNSZ JEST DROGI,RTBS CHCA ABY OPLATY BYLY UREGULOWANE NA CZAS I SA A ONI O NIC NIE DBAJA.PRZY BLOKU NR 30 SMIETNIKI NIE SA ZABUDOWANE SMIERDZI Z DALEKA A I POSTAWILI PLAC ZABAW DLA DZIECI BLISKO TYCH SMIETNIKOW.JAK ONI DBAJ O MIESZKANCOW LAWEK ZERO A GDZIE MAMY USIASC JEDYNA LAWKA TO PRZY SMIETNIKU I JAK TU POSIEDZIEC Z DZIECMI.RTBS PODNASZA STAWKI ZA OGRZEWANIE I NIE INFORUMJA NAS O TYM A POSZLO O 100 PROCENT WYDAJE MI SIE ZE TO NIE ZGODNE Z PRAWEM.CZY MY MIESZKACY MAMY SZUKAC SOBIE PRAWNIKA ABY ZA NICH SIE WZIOL

 

~BOBO~
W dniu 09.05.2008 o 20:16, Bill napisał:

Ale fotka.Ten strażnik wygląda jak "brudny Harry".A jakie odlotowe google.Chyba po to by nic nie widzieć,zwłaszcza jak się gdzieś biją.Ale do "baby" handlującą pieruszką,żle zaparkowany samochód albo rozsypane śmieci już są .Takie bitne Jaśki.Zawsze mówię,że strażnicy miejscy to pozoranci,darmozjady i nieroby.


fakt
B
Bill
Ale fotka.Ten strażnik wygląda jak "brudny Harry".A jakie odlotowe google.Chyba po to by nic nie widzieć,zwłaszcza jak się gdzieś biją.Ale do "baby" handlującą pieruszką,żle zaparkowany samochód albo rozsypane śmieci już są .Takie bitne Jaśki.Zawsze mówię,że strażnicy miejscy to pozoranci,darmozjady i nieroby.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska