Szkoły też zamknięte
- Po intensywnych opadach śniegu nad Chicago nadciągnęła fala siarczystych mrozów - najgroźniejszych od 25 lat. Fala arktycznego powietrza wywołała zakłócenia na drogach, autostradach, lotniskach i w ruchu pociągów. Nasz stan ogłosił stan klęski żywiołowej - informuje Pani Ania.
- Termometry wskazywały minus 35 stopni C, a na przedmieściach było jeszcze więcej. Temperatury są zabójcze. Wszystkie szkoły, uczelnie są zamknięte, dużo biur i banków także. Dużo aut nie może odpalić, zamarzły. Wczoraj (Trzech Króli) byliśmy sparaliżowani i siedzieliśmy w domach. Nasze biuro (Polish Roman Catholic Union of America; pani Anna jest wiceprezesem PRCUA, najstarszej organizacji polonijnej w Ameryce, która w 2013 roku obchodziła 140 lat istnienia - przyp. red.) też było zamknięte. Dziś już jest otwarte. Mimo że ulice są oczyszczone, to jest dużo wypadków. Dużo pomieszczeń ma uszkodzone rury, nie ma wody, ciepła, itp. - dodaje.
- Po tym ataku mrozów są niestety także śmietelne przypadki, większość podczas usuwania śniegu z własnych posesji. Także dużo osób znajduje się w szpitalach z odmrożeniami i oznakami hipotermii.
Przeczytaj także: Prognoa pogody dla miast z naszego województwa
Już cieplej...
- No, ale dziś już trochę cieplej, minus 25 st. C, a w ciągu tygodnia ma się więcej ocieplić! Teraz u nas w biurze cieplutko, co parę godzin jedynie zapalamy auta, aby je rozruszać - kończy.
Czytaj e-wydanie »