W ostatnim pożegnaniu chłopca uczestniczyło kilkadziesiąt osób. Byli wśród nich członkowie rodziny, znajomi i sąsiedzi z ul. Toruńskiej, gdzie Filip mieszkał wraz z matką i jej babcią. Krótkiej uroczystości przewodniczył duchowny.
Morderstwo, którego ofiarą padł chłopiec wstrząsnęło Inowrocławiem. Matka Filipa przyznała się do popełnienia zbrodni zarówno przed przesłuchującymi ją policjantami, jak i potem, przed prokuratorem. Obecnie przebywa w areszcie. Taki trzymiesięczny środek zapobiegawczy zastosował sąd. Kobietę czeka proces.
Czytaj: Matka Filipka z Inowrocławia została dziś aresztowana. Na 3 miesiące
Czytaj e-wydanie »