Dzisiaj w całej Polsce od godziny 6 do godziny 22 trwa policyjna akcja "Prędkość". Funkcjonariusze w głównej mierze skupią się na tym, jak szybko po naszych drogach poruszają się kierowcy. W sumie pojawić się ma około 5 tysięcy funkcjonariuszy.
Takie zmiany szykuje rząd dla kierowców. Nie będzie taryfy u...
Do dyspozycji policjantów będą nie tylko oznakowane i nieoznakowane radiowozy, ale także wideorejestratory i ręczne mierniki prędkości.
ZOBACZ TAKŻE:Niecodzienny pomysł kierowców. Myją części aut... pastą do zębów
- Statyczne punkty pomiaru prędkości, jak i pomiary prowadzone dynamicznie możemy spotkać przede wszystkim w miejscach występowania zagrożeń bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Oprócz pomiaru prędkości policjanci kontrolują czy kierujący są trzeźwi, czy stosują pasy bezpieczeństwa i urządzenia do bezpiecznego przewożenia dzieci - informuje Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
Policja apeluje do kierowców o bezpieczną jazdę i dostosowanie prędkości do warunków, jakie panują na drogach, a także wzmożoną czujność w miejscach, gdzie trzeba zachować wiele ostrożności tj. przejściach dla pieszych, przejazdach dla rowerzystów i skrzyżowaniach.
Niestety prędkość jest nadal głównym czynnikiem powstawania śmiertelnych wypadków drogowych. W ubiegłym roku na polskich drogach doszło do 27 556 wypadków, w wyniku których zginęło 2 177 osób a 33 261 zostało rannych. Jak informuje KGP, główną przyczyną powstawania wypadków było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, ale najbardziej śmiercionośną przyczyną pozostaje, niezmiennie od lat, niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. To właśnie nadmierna prędkość towarzysząca wypadkom drogowym w 2018 r. spowodowała śmierć 778 osób.
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?
