Jak podkreślają organizatorzy, festiwal nie jest kierowany wyłącznie do fanów bluesa. Dlatego, obok wykonawców głównego nurtu tego gatunku, pojawiają się także tzw. okołobluesowi, w których muzyce można tylko doszukiwać się elementów charakterystycznych dla bluesa. Ta różnorodność z jednej strony ma zaspokajać odmienne gusta, z drugiej stanowi okazję do prezentacji szerszego wachlarza wykonawców godnych uwagi.
Przeczytaj także:Świecie. Zamkowej piwnicy grozi zawalenie
Muzyczny maraton rusza dziś o godz. 20 w świeckim amfiteatrze. Jako pierwszy na scenie pojawi się Johnny Rieger Band. Potem do rytmicznego tupania zmusi Retro Funk. Grupie miał towarzyszyć Mietek Szcześniak. Niestety, z powodów osobistych artysta nie pojawi się w Świeciu. Zamiast niego zaśpiewa Mateusz Krautwurst, finalista programu The Voice of Poland. Na koniec mocny akcent: szczecińska formacja Big Fat Mama. Po północy w Cafe Kultura rozpocznie się jam sassion z udziałem festiwalowych muzyków.
Sobotnie popołudnie upłynie pod znakiem warsztatów muzycznych. Małą akademię bluesa poprowadzą: Jacek Jaguś (pięciokrotnie wybierany gitarzystą bluesowym roku przez czytelników pisma "Twój Blues" oraz "Gitara i Bas") i Michał Kielak (harmonijkarz bluesowy roku 2008 i 2010). Podobnie jak dzień wcześniej, amfiteatr rozbrzmiewać będzie muzyką od godz. 20. Na początek, za sprawą Harmonijkowego Ataku. Potem pojawi się Sebastian Riedel, syn Ryśka z Dżemu, wraz z zespołem Cree. Wielki finał ma należeć do Macieja Maleńczuka oraz jego grupy Psychodancing. Ten odważny artysta w zupełnie wyjątkowy sposób potrafi balansować między ostrym rockiem, poezją śpiewaną, popem czy country. Wydaje się, że potrafi zaśpiewać i zagrać wszystko. Ile w tym jest prawdy, będzie można się przekonać już jutro. Wejściówki, do nabycia w OKSiR, kosztują 25 za dzień. Karnet oznacza wydatek 40 zł.
Czytaj e-wydanie »