Kto, wie, czy pluszowy miś w ogóle by się pojawił na świecie, gdyby nie... 26. prezydent Stanów Zjednoczonych. Theodore Roosevelt, będąc w listopadzie 1902 r. na polowaniu, nie zgodził się na odstrzelenie małego niedźwiadka. Scenę tę narysował dla dziennika "Washington Post" karykaturzysta Clifford Berryman. Słynny rysunek zainspirował rosyjskiego emigranta Morrisa Mitchoma, prowadzącego sklep z zabawkami na nowojorskim Brooklynie, do wyprodukowania takiej maskotki. Za zgodą prezydenta, nazwał go "Teddy's Bear" - miś Teddy'ego.
Czytaj:Grudziądzkie Muzeum zaprasza na wystawę "Proszę Państwa oto Miś..." [zdjęcia]
Przesyłajcie zdjęcia ukochanych misiów: [email protected]