Zjazd środowiska można przyrównać do wielkiego wydarzenia tego roku - finałów EURO. Pod względem organizacyjnym było dobrze, z PZPN jest wciąż źle. I to od wielu, wielu lat.
Skruszyć twardy beton
Próżno szukać organizacji pozarządowej tak krytykowanej przez społeczeństwo. Źle o działalności związku, także jego prezesa Grzegorza Lato, wypowiadają się nawet ludzie zakorzenieni w środowisku futbolu. Zdecydowanych zmian żądają polskie władze, chcą ich Polacy (nie tylko sympatycy futbolu). Oczekują ich również (choć się nie wtrącają) europejskie i światowe władze piłkarskie.
Nadzieją ,a zmiany jest nowy prezes. Apetyt na pokierowanie związkiem (nie zawsze na dokonanie w nim zmian) miało kilkanaście osób. Ostatecznie w szranki wyborcze stanie pięć. Wszyscy wywodzą się z piłkarskiego świata. Zbigniew Boniek i Roman Kosecki to byli znakomici piłkarze. Pierwszy jest wziętym biznesmenem, drugi para się polityką - poseł PO. Trójka pozostałych to żelaźni działacze związkowi (struktury regionalne bądź centralne). Obciąża ich długoletnia działalność w środowisku, dlatego nie gwarantują radykalnych przemian. Wszyscy w swoim programie zapewniają, że skruszenie "pezetpenowskiego" betonu, to cel nadrzędny, ale ich dotychczasowa działalność nie wydaje się nas przekonywać.
Przeczytaj także: Zbigniew Boniek: Jestem spokojny, bo mój adres to Bydgoszcz
Pamiętajmy, że polska piłka nie potrzebuje jedynie ocieplenia wizerunku. Domaga się reform we wszystkich sferach działalności. Różnie można o tym myśleć, ale znakomita ocena po EURO nie zmieniła statusu polskiego futbolu w Europie i na świecie. Jesteśmy wciąż bardzo daleko od krajów, z którymi funkcjonujemy w Unii Europejską. Bardzo daleko jest nam jeszcze także do profesjonalizmu, a możliwości finansowe klubów odbiegają od oczekiwań. Źle i bez optymistycznych perspektyw wygląda ważki problem szkolenia narybku. PZPN, który twierdzi, że zajmuje się przede wszystkim reprezentacjami, nie dopracował się przez lata sensownego programu szkolenia młodzieży. Jest zresztą wiele innych problemów. Tylko czy delegaci na zjazd zechcą o nich mówić i czy w uchwale programowej na kolejną kadencję znajdą się w tej mierze określone zapisy? Większość najbardziej "kręci" walka wyborcza.
Bez faworyta
Przez miniony miesiąc Stefan Antkowiak, Zbigniew Boniek, Roman Kosecki, Zdzisław Kręcina i Edward Potok prowadzili kampanię. Szukali poparcia, między sobą starali się zawrzeć sojusze.
Zdecydowanym faworytem mediów i społeczeństwa jest Zbigniew Boniek. Od kilku lat recenzuje poczynania PZPN, ale przedkłada także recepty na uzdrowienie. Popularny "Zibi" nie cieszy się jednak specjalną estymą regionów. A 60 delegatów to osoby ze związków wojewódzkich. U nich silną pozycję, nieoczekiwanie, zdobywa ostatnio Edward Potok. Były wojskowy szukał porozumienia z Romanem Koseckim. Poseł PO chciałby raczej rządzić samodzielnie. Stefan Antkowiak z Wielkopolski ma znacznie mniejsze szanse na wygraną. Jeszcze mniejsze Zdzisław Kręcina, za którym ciągną się przykre sprawki. Obaj mogą udzielić poparcia Bońkowi lub Koseckiemu.
Wybory nie mają zdecydowanego faworyta. W pierwszej turze obowiązywać będzie większość bezwzględna (50 proc. plus jeden). Do wygranej trzeba 60 głosów. W drugiej - zasada większości zwykłej.
Kandydaci na fotel prezesa PZPN
Stefan Antkowiak
baron z Wielkopolski
1. Dialog i porozumienie z innymi środowiskami.
2. Rewizja obciążeń klubów i ekwiwalent za wyszkolenie reprezentanta.
3. Zero tolerancji dla korupcji.
4. Kontynuacja "Orlików" - "Orły pełnowymiarowe boiska ze sztuczną trawą w każdym mieście.
Zbigniew Boniek
biznesmen
1. Zmiana struktury PZPN - mniej departamentów.
2. Przejęcie przez związek rozliczeń m.in. za sędziów i delegatów.
3. Zakończenie afery korupcyjnej.
4. Analiza finansowa zasadności budowy nowej siedziby PZPN.
Roman Kosecki
poseł PO
1. Oddanie mandatu poselskiego.
2. Zmiana brudnego wizerunku związku i chorej atmosfery wokół niego.
3. Gruntowna reforma systemu szkolenia dzieci i młodzieży.
4. Reorganizacja rozgrywek w ekstraklasie, I iII lidze - wszystkie profesjonalne.
Zdzisław Kręcina
działacz piłkarski
1. Zmiany w organizacji związku mające na celu zdynamizowanie jego prac.
2. Okrągły stół ws. korupcji.
3. Zmiany w systemie szkolenia w ściślej współpracy z ministerstwem Edukacji.
4. Poprawa relacji z mediami.
5. Własna siedziba dla PZPN.
Edward Potok
baron z Łodzi
1. Poprawa wizerunku PZPN.
2. Pomoc mniejszym klubom.
3. Inny model szkolenia młodzieży wypracowany poprzez spotkania z różnymi środowiskami.
4. Polepszenie relacji z mediami i władzami państwowymi