
To, że rząd poluzowuje restrykcje, nie oznacza, że pandemia się skończyła. W codziennych statystykach nadal widać nowe zgony i nowe zakażenia. To dlatego w dalszym ciągu należy uważać i postępować zgodnie z trzema zasadami: maseczka, dezynfekcja i dystans.

Bydgoszczanka opowiada: - W naszym kościele przyjęcia pierwszokomunijne odbywają się w długi weekend majowy. Na spotkaniach z rodzicami sugerowaliśmy proboszczowi, że najlepszym rozwiązaniem byłyby cztery tury przyjęć, przykładowo dwa w sobotę i dwa w niedzielę. Logistycznie byłoby najlepiej, ponieważ więcej gości danego dziecka zmieściłoby się w kościele na mszy.

Czytelniczka dodaje: - Nasze opinie nie spotkały się z zainteresowaniem księdza. Komunia odbędzie się jednego dnia, o dwóch porach. Ksiądz poradził natomiast: „Aby nie było takiego tłoku na mszy, to może niech dziadkowie nie wchodzą wtedy do kościoła”.