O przekazaniu pieniędzy na zakup sprzętu medycznego dla szpitala zdecydowali radni podczas jednej z burzliwych sesji. Przypomnijmy, że pierwotnie pieniądze miały pójść na zakup nowego auta dla magistratu. Jednak po licznych głosach sprzeciwu dla tego pomysłu - zostały one przekazane na zakup urządzenia, które przyda się zdecydowanie szerszej grupie mieszkańców. W tym tygodniu nastąpiło uroczyste przekazanie sprzętu kardiologicznego.
- Trudno określić jego wartość. Po prostu nie ma innego sprzętu działającego w tym szpitalu. Robi on z pewnością krok milowy - zapewnia Jacek Furgalski, ordynator oddziału wewnętrznego w szpitalu powiatowym w Brodnicy.
Oprócz samego urządzenia udało się zakupić dodatkowo nowe oprogramowanie - próbę wysiłkową. Dzięki temu pracownia kardiologiczna została znacznie wzbogacona.
- Echo serca służy do diagnostyki chorób serca i dużych naczyń, choroby wieńcowej, niewydolności serca, badań kontrolnych po zabiegach kardiologicznych. Echo stało się w oddziałach kardiologicznych i internistycznych podstawowym badaniem - mówi ordynator wydziału.
Aparat ten, jak zapewniają lekarze, można za niewielkie - w porównaniu do ceny samego urządzenia - pieniądze rozbudować o dodatkowe przystawki i wykorzystywać na przykład do badań przepływu krwi (badanie doplerowskie), przeprowadzać również badanie USG jamy brzusznej.
Echo to już kolejne urządzenie, które trafiło do lecznicy, a które kupione zostało z miejskich pieniędzy. Z pewnością nie ostatnie.
- To sprzęt, który ratuje życie, a z tego co wiem nawet jedno już uratowało - mówił burmistrz Wacław Derlicki. - Wystosowałem taki apel do moich kolegów w gminach żeby każda gmina co roku złożyła niewielkie pieniądze na zakup sprzętu dla szpitala. Niech każda odłoży 15 tys. rocznie to jest już coś, za co można coś konkretnego kupić. A przecież życie nie ma ceny - dodał.
- Śni nam się jeszcze rozbudowa szpitala. Ale o tym przyjdzie jeszcze czas mówić podczas sesji rady powiatu i miasta - skwitował Marek Nowak, dyrektor szpitala.