Egipskie ciemności na bydgoskim śródmieściu

(fot. Piotr Wiśniewski)

W bydgoskim śródmieściu kompletnie nie działa oświetlenie na ulicach Matejki, Ślusarskiej czy Lipowej. Niektóre latarnie są niesprawne także na ul. Sienkiewicza czy Śniadeckich. Po zapadnięciu zmroku przechodzącym tymi ulicami łatwo o potknięcie, tym bardziej że stan chodników również daleki jest od zadowalającego. Nie jest również tajemnicą, że śródmieście nie należy do najbezpieczniejszych dzielnic nocą. Panujące ciemności sprzyjać mogą dokonwyaniu napadów czy pobić. Za punkty oświetlenia w tym rejonie odpowiada Enea SA.

Brak umowy - brak oświetlenia

(fot. Piotr Wiśniewski)

Jak poinformował nas Lech Drzewiecki, rzecznik Enei, oświetlenie na tych ulicach nie działa od dłuższego czasu, z powodu braku umowy pomiędzy Urzędem Miasta a spółką na utrzymanie i konserwacje tych punktów świetlnych. Jednak w chwili obecnej, gdy obowiązuje już nowa umowa prace naprawcze mają być przeprowadzane systematycznie. Awarie na ulicach Matejki, Lipowej i Ślusarskiej wynikają z prowadzonej budowy lini tramwajowej do dworca PKP - wyjaśnia rzecznik - Oświetlenie zostanie naprawione w przeciągu maksymalnie tygodnia. Jeśli chodzi o ulice Śniadeckich i Sienkiewicza to naprawy mają być zrealizowane jeszcze szybciej.

Zawarto już nowe porozumienie

Przypomnijmy, że po kilku miesiącach negocjacji z końcem lipca miasto Bydgoszcz podpisało umowę z firmą Enea. Umowa dotyczyła nowych warunków utrzymania punków świetlnych. W zarządzie miasta jest około 10 tysięcy punktów świetlnych, zaś po stronie operatora energetycznego około 19 tysięcy.Współpraca w przyszłości ma objąć jeszcze dwa obszary: unowocześnienie oświetlenia będącego własnością spółki (nową, energooszczędną technologią) oraz włączenie się Enei w finansowanie tych drogowych inwestycji miasta, gdzie Enea posiada swoje oświetlenie.