www.pomorska.pl/inowroclaw
Więcej aktualnych informacji z Inowrocławia znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/inowroclaw
Inowrocławianie wspominają niezbyt odległe czasy, gdy egzamin na prawo jazdy można było zdawać we własnym mieście. Teraz trzeba jeździć do Bydgoszczy, Torunia lub Włocławka. Często po kilka, a nawet kilkanaście razy, bo zdanie przy pierwszym podejściu graniczy z cudem. - Prawa jazdy wymaga ode mnie mój pracodawca. Przeszłam kurs i teraz jeżdżę na egzaminy. Tak, mówię o nich w liczbie mnogiej. Za dwa tygodnie zdawać będę już po raz piąty. Na ulicach w Bydgoszczy zawsze człowiek popełni jakiś błąd - twierdzi nasza Czytelniczka, Ewelina Kaźmierczak.
Kilkakrotne podchodzenie inowrocławian do egzaminu w obcym mieście to także spore obciążenie finansowe.
Już za kilka miesięcy?
Poseł Krzysztof Brejza złożył przedwczoraj w Sejmie projekt ustawy, która umożliwi egzaminowanie w Inowrocławiu i podobnych jemu miastach. - Wielokrotnie uczestniczyłem w spotkaniach w ministerstwie infrastruktury, podczas których przekonywałem ekspertów do mojego pomysłu. Efektem jest projekt ustawy. Liczę, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy ma on szansę być uchwalonym przez Sejm - mówi inowrocławski parlamentarzysta.
Kategorie A i B
Obecnie egzaminy na prawo jazdy mogą być organizowane tylko w miastach na prawach powiatu. Projekt Brejzy wprowadza możliwość egzaminowania w miejscowościach, które nie posiadają takich praw, a władzę wykonawczą sprawuje w nich prezydent. Daje on możliwość tworzenia przez marszałków województw miejsc egzaminowania na kategorie A i B, najpopularniejsze rodzaje praw jazdy.