– Terminal Freeport LNG w Quintana w Teksasie został zamknięty po eksplozji o 11:40 czasu lokalnego i pozostanie zamknięty przez co najmniej trzy tygodnie – poinformowała w środę późnym wieczorem rzeczniczka Heather Browne. Z przekazanych przez nią informacji wynika, że w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, ani nie odnotowano zagrożenia dla okolicznych mieszkańców. Jak podkreśliła, dochodzenie w sprawie pożaru jest w toku.
"Znaczący wpływ na globalne dostawy paliwa"
Blooberg zwraca uwagę, iż w związku z faktem, że po rosyjskiej inwazji na Ukrainę Europa domaga się dostaw, pożar terminala może mieć znaczący wpływ na globalne dostawy paliwa.
Freeport jest jednym z siedmiu amerykańskich terminali eksportowych skroplonego gazu ziemnego, które odbierają gaz rurociągiem i skraplają go przed załadunkiem super schłodzonego paliwa na tankowce. Terminal ten stanowi ok. 16 proc. zdolności eksportowych Stanów Zjednoczonych.
Ceny mocno w górę
John Kildfull, ekspert cytowany przez Blooberga, wyraził pogląd, że pożar ograniczy eksport i złagodzi część obciążenia dostaw w USA. Dodał, że amerykańscy konsumenci powinni skorzystać na niższych cenach. Jak jednak podkreślił, Europa i Azja prawdopodobnie zapłacą więcej.
Na reakcję rynku nie trzeba było długo czekać. W czwartek nad ranem gaz w kontraktach lipcowych i sierpniowych w holenderskim hubie TTF zdrożał o ponad 12 proc.
bloomberg.com, money.pl
