https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ekstradycja dilera

Barbara Szmejter
Na podstawie europejskich nakazów aresztowania zatrzymywanych jest coraz więcej sprawców przestępstw...
Na podstawie europejskich nakazów aresztowania zatrzymywanych jest coraz więcej sprawców przestępstw... Fot. policja
Włocławianin poszukiwany od ośmiu lat za przestępstwa narkotykowe, ścigany europejskim nakazem aresztowania, został zatrzymany w Madrycie.

Do września pozostanie w areszcie tymczasowym.

Mieszkaniec powiatu włocławskiego został zatrzymany w kwietniu na terenie Madrytu. Podczas rutynowej kontroli drogowej wyszło bowiem na jaw, że kierowca samochodu osobowego jest poszukiwany europejskim nakazem aresztowania. 19 czerwca Hiszpanie przekazali zatrzymanego stronie polskiej. W minioną środę sąd zdecydował o objęciu 33-letniego Sebastiana G. aresztem tymczasowym. Prokuratura Okręgowa we Włocławku wznowiła śledztwo w jego sprawie,
dotyczące handlu narkotykami

- Sprawa zaczęła się osiem lat temu, gdy na lotnisku w Limie została zatrzymana młoda włocławianka, przemycająca z Peru do Hiszpanii sześć kilogramów kokainy, ukrytej w skrytce w walizce - mówi prokurator Krzysztof Baranowski z Prokuratury Okręgowej.

Dziewczyna została skazana na 7,5 roku pobytu w peruwiańskim więzieniu. W czasie śledztwa okazało się, że została nakłoniona do wyjazdu przez Sebastiana G., poznanego na dyskotece we Włocławku. Mężczyzna uciekł, policja zatrzymała jednak inne osoby, wspólnie z nim organizujące przestępczy proceder., wśród nich Jerzego D. i Marka Ch. z powiatu lipnowskiego. Pod zarzutem udziału
w zorganizowanej grupie przestępczej

mającej na celu obrót narkotykami, obaj mężczyźni stanęli przed sądem, który skazał Jerzego D. na karę trzech lat, Marka Ch. na półtora roku więzienia. W związku z tą samą sprawą międzynarodowymi listami gończymi poszukiwany był Rafał D., syn Jerzego D., zatrzymany kilka lat temu w Madrycie.

Od 2004 roku na podstawie europejskiego nakazu aresztowania próbowano ustalić miejsce pobytu kolejnego organizatora przestępczego procederu, Sebastiana G., podejrzanego o działanie wspólnie z Jerzym D. oraz Markiem Ch.

- Na Sebastianie G. ciąży dziewięć zarzutów, związanych z obrotem, udostępnianiem i przemytem narkotyków, a także podżeganiem innych osób do udziału w obrocie narkotykami oraz udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej - mówi prokurator Jan Stawicki, naczelnik Wydziału Śledztw w Prokuraturze Okręgowej.

Kurierzy, tacy jak aresztowana w Peru dziewczyna, byli werbowani we włocławskich lokalach gastronomicznych, m.in. przez Sebastiana G. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska