Piłkarze Elany Fundacji awans mogli zapewnić sobie jutro, czyli w niedzielę 12 czerwca. Warunkiem było zwycięstwo na własnym boisku z Sokołem Radomin (początek jutrzejszego meczu - o godzinie 16).
Nieoczekiwanie jednak sukces torunianie mogą świętować już dzisiaj. W Bydgoszczy bowiem spotkały się drużyny z miejsc 2. - 3. Pomorzanin Serock pokonał miejscową Polonię 1:0, a to oznacza, że sytuacja w tabeli wygląda następująco: 1. Elana - 27 meczów, 64 pkt, 2. Pomorzanin - 28 meczów, 61 pkt, 3. Polonia - 28 meczów, 57 pkt.
W dwóch meczach bydgoszczanie nie odrobią do torunian siedmiu punktów. Wiadomo więc już, że Elana Fundacja nie spadnie na trzecie miejsce, a awansują dwie czołowe drużyny.
"Po dzisiejszej wygranej Pomorzanina Serocka jesteśmy pewni awansu do IV ligi. To jednak nie koniec emocji. Dalej walczymy o pierwsze miejsce w Klasie Okręgowej. Dlatego jutro bądźmy razem z żółto-niebieskimi i wspierajmy ich w odniesieniu kolejnego zwycięstwa" - napisali torunianie na swojej stronie na Facebooku.
Dla toruńskiego futbolu pod szyldem Elany awans nawet z okręgówki do IV ligi jest dużym sukcesem. W przerwie zimowej istniało bowiem realne zagrożenie, że Elana zniknie ze wszystkich lig. Skończyło się na wycofaniu z rozgrywek III ligi pierwszego zespołu i przemianowaniu ekipy rezerw w okręgówce na Elanę Fundację.
To nie wszystkie dobre informacje dla toruńskiego futbolu w ostatnim czasie. Walczący o utrzymanie w IV lidze Pomorzanin nieoczekiwanie wzbogacił się o trzy punkty. Tydzień temu przegrał w Łochowie ze Sportisem 0:1, ale okazało się, że wśród gospodarzy grał nieuprawniony zawodnik i wynik zweryfikowano jako walkower 3:0 dla gości. W sobotę był o krok o dołożenie kolejnych trzech punktów. Gościł Kujawiankę Izbica Kujawska. Wprawdzie w 61. min. po golu Piotra Szablewskiego przegrywał 0:1, ale w 78.min. wyrównał Maciej Jankowski, a w 93. miał rzut karny. Kamil Woroniecki jednak strzelił nad bramką.
W tabeli Pomorzanin w tej chwili zajmuje 14. miejsce, ale wciąż nie jest pewien utrzymania.
